Do sklepów trafiły wczesne ziemniaki. Klienci nabierają się na nie na potęgę

Ziemniaki, ziemniakom nierówne

Wraz z nadejściem wiosny każdy z nas wyczekuje młodych warzyw, czyli tzw. nowalijek. Wyróżniają się smakiem i zapachem. Nic więc dziwnego, że klienci ochoczo korzystają z oferty Lidla, gdzie pojawiły się wczesne ziemniaki. Jest z tym produktem pewien problem.

Wczesne ziemniaki nie mają nic wspólnego z nowalijkami . Większość klientów jest tego po prostu nieświadoma i nie zauważając różnicy, kupują je. Warto wspomnieć, że warzywo nie należy do najtańszych. Kilogram wczesnych ziemniaków w Lidlu kosztuje 5,99 zł. W innych sklepach za to samo warzywo trzeba zapłacić nawet ponad 6 zł.

Wczesne ziemniaki kontra młode ziemniaki

Ziemniaki są składnikiem diety wielu konsumentów, dlatego ważne jest, aby nauczyć się odróżniania wczesnych ziemniaków od młodych. Pierwsza różnica dotyczy czasu pojawienia się ich w sklepie. Te pierwsze pojawiają się właśnie na początku marca. Z kolei na młode ziemniaki trzeba poczekać do przełomu maja i czerwca. To jednak nie koniec rozbieżności.

Dalsza część tekstu pod filmem.

Te drugie mają także niewielki rozmiar, a w dodatku ich skórka jest na tyle cienka, że niekiedy nie trzeba jej obierać. Ziemniaki można odróżnić także poprzez smak. Te, które pojawiają się pod koniec maja, są maślane i bardzo delikatne.

Pochodzenie ziemniaków ma znaczenie

Wybierając i kupując ziemniaki, trzeba zwrócić uwagę na jeszcze jeden czynnik . Wczesne ziemniaki, które można zakupić między innymi w Lidlu, mogą pochodzić z Cypru, Grecji lub Hiszpanii. Warto sprawdzić tę informację przed zakupem, bo czasami, zapewne przez pomyłkę , pojawi się przy nich oznaczenie, że pochodzą z Polski.

W tym miejscu warto wspomnieć, że młode ziemniaki zawsze pochodzą od polskich rolników. A przy najmniej tak powinno być. Tylko takie ziemniaki są warte uwagi i tylko one mają doskonały smak.

Sprawdź także, jakie zawrotne kwoty osiągnął dzisiaj sok pomarańczowy oraz wypróbuj przepis na babkę wielkanocną .