Emerytka wyznała jak wygląda jej dieta
Emerytka nie jest w stanie kupić normalnej żywności przez ceny, jakie panują obecnie w sklepach spożywczych. Z tego powodu na co dzień je zwykłą mortadelę i parówki, lecz taka dieta nie należy do zdrowych. Wszystko przez zbyt niską emeryturę.
Pani Helena, emerytka, która przepracowała całe 42 lata swojego życia, nie jest w stanie normalnie funkcjonować za swoją emeryturę. Świadczenie zostało dla niej wyliczone na niecałe 1200 złotych miesięcznie.
Dlatego też jej codzienny jadłospis prezentuje się wyjątkowo niezdrowo, a starsza kobieta musi każdego dnia szukać oszczędności w nawet najbardziej podstawowych rzeczach. Jej słowa mrożą krew w żyłach.
Dalsza część artykułu znajduje się pod filmem:
Emerytka nie ma pieniędzy na jedzenie
- Truskawki 10 zł za kg, maliny 12 zł za mini kartonik, czereśnie 30 zł za kg. Dla kogo są te ceny, pytam się? Nie stać mnie na to, aby za siatkę owoców i kilka ogórków płacić 50 zł! - tłumaczy zła emerytka.
Poza świeżymi owocami i warzywami, pani Helena od dawna nie jadła również zwykłego mięsa. Tradycyjne kotlety schabowe, bitki czy steki wołowe są całkowicie poza jej zasięgiem - posiłkuje się więc najtańszymi zamiennikami.
W ramach oszczędności kobieta kupuje najtańsze dostępne parówki, mortadelę oraz salceson. Niestety ich skład w żadnym wypadku nie spełnia norm zdrowego jedzenia, wszak mięso oddzielane mechanicznie, konserwanty i wypełniacze nie dostarczają za wiele wartości odżywczych.
Pani Helena obawia się awitaminozy
Aby uchronić się przed tragicznymi objawami niedoboru witamin, Polka stara się kupować najtańsze mrożone warzywa i owoce. - Nieraz przechodząc przez bazar aż kręci mi się w oku łza na widok świeżutkich wiśni czy śliwek - tłumaczy.
Chcesz poznać więcej kulinarnych ciekawostek? Sprawdź nasze inne newsy, w których zdradzamy mnóstwo smacznych informacji. W tym artykule wyjawiamy reakcję Włocha na zjedzenie polskich ogórków małosolnych. Ten tekst poświęcony został domowemu soku z aronii.
Póki co kobieta sobie radzi, ponieważ w zanadrzu ma odłożone swoje własne oszczędności. Cały czas rosnące ceny żywności przerażają ją jednak i martwi się o swoją przyszłość.
Źródło: canva.com/Marcio Tibilletti, Getty Images
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
-
Prosty trick, dzięki któremu kalafior po ugotowaniu będzie idealnie śnieżnobiały
-
Obłędny przepis na marynowaną cukinię na słodko, smakuje jak ananas
-
Używasz wody z kranu robiąc ogórki kiszone? Łatwo o spory błąd
Źródło: popularne.pl