Smakosze.pl Produkty Kawa staje się coraz droższa, nie każdego będzie na nią stać
canva/Art_Photo

Kawa staje się coraz droższa, nie każdego będzie na nią stać

30 listopada 2021
Autor tekstu: Renata Materlińska

Podwyżki produktów spożywczych nie mają końca. Coraz droższa staje się też kawa. Niedługo z pewnością nie każdego będzie na nią stać. Powodów galopujących cen jest kilka, ale zapowiada się prawdziwy kawowy kryzys. Pijmy więc kawę, póki jest jeszcze w zasięgu naszego portfela.

Choć nie jesteśmy największymi kawoszami w Europie, to jednak kawę regularnie pije u nas blisko 80 proc. dorosłych. Jak podajemy za Tygodnikiem Interia.pl, według badań Centrum Badawczo-Rozwojowego Biostat, najczęściej pijemy kawę parzoną, rzadziej rozpuszczalną i z ekspresu ciśnieniowego.

Po małą czarną sięgamy zwykle rano — w domu lub w drodze do pracy. Bez względu na to, czy napój przyrządzamy sami czy go zamawiamy w kawiarni, wszyscy z pewnością zauważymy jego podwyżki.

Kawa staje się coraz droższa, nie każdego będzie na nią stać

Jak wykazują eksperci, główną przyczyną podwyżek cen kawy jest susza w Brazylii. Ten największy na świecie eksporter kawy zmaga się z anomaliami pogodowymi, które zmniejszają urodzaj ziaren. Już w maju, w związku z suszą, Brazylijski Instytut Geografii i Statystyki uprzedzał, że tegoroczne zbiory kawy mogą być o jedną czwartą mniejsze niż w ubiegłym roku. W lipcu 80 proc. upraw zniszczyła zaś fala przymrozków. Szacuje się, że zostało zniszczone 1,3 mld funtów ziaren kawy.

Co gorsza, przymrozki uszkodziły nie tylko młode drzewa, ale też sadzonki. Trudno będzie więc wrócić plantacjom do świetności, co niestety nie zapowiada udanych zbiorów arabiki w przyszłym roku. Trzeba więc liczyć się z jej podwyżkami. Ceny kawy sprzedawanej w lokalach wzrosną również z powodu wyższych cen energii. Na tę chwilę już zauważa się 50 proc. wzrost cen zielonej kawy, która trafia do palarni. Brazylijski kryzys kawowy ma też wpływ na ceny surowca z innych państw.

Stanisław Sochacki, współwłaściciel Rzemieślniczej Palarni Kawy Sochaccy w rozmowie z serwisem Tygodnik Interia.pl tak skomentował zmiany cen ziaren kawy — To, co się dzieje od kwietnia 2021 to dramat. Cena kawy jest zmienna w każdej chwili, to jest giełda, ceny dla firm bazują na cenach funta arabiki czy robusty. W momencie, kiedy zamawiam ziarna, trader sprawdza aktualny kurs w Nowym Jorku czy Londynie i dostosowuje cenę kilograma kawy do oferty, którą finalnie dostaje z palarni. Dzisiaj to 2,41 dolarów za funt, w marcu było to 1,32 dolary, czyli mamy wzrost prawie o 100 proc. — wyliczył.

Każda palarnia ma większy lub mniejszy zapas surowca. Jednak teraz zapasy te kończą się nawet największym palarniom. W przyszłym roku trzeba więc liczyć się ze znacznym wzrostem cen kawy, który z pewnością zauważy również indywidualny konsument.

Jak podsumowuje Sochacki — Jeśli utrzymają się obecne ceny kawy na rynkach hurtowych, to ceny dla konsumentów wystrzelą. Duzi producenci mają na to swoje techniki. Oni sprzedają marki kawy, a nie kawę, więc będą zwiększać udział w mieszankach kaw najtańszych, czyli robusty. Ona kosztuje nawet 60-70 proc. mniej niż arabika i to będzie im się zwracać. Mniejsze palarnie, które produkują kawę wyższej jakości, będą musiały po prostu podwyższać ceny — kwituje. Wpływ na sytuację na rynku kawy ma też oczywiście pandemia. Wraz z nią pojawiły się problemy z transportem. W ich wyniku spowolniła wymiana handlowa np. z Wietnamem, który jest drugim na świecie producentem kawy. Właśnie stamtąd pochodzi robusta - tańsza odmiana kawy. Handel kawy spowalnia też „kryzys kontenerowy" w Kanale Sueskim, czyli braki kadrowe w portach.

Rosną też koszty transportu drogą morską. Jak podaje dr Łukasz Ambroziak z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, „o ile przed pandemią koszt transportu 40-stopowego kontenera na przykład z Chin do Europy wynosił ok. 2 tys. dolarów, teraz jest to powyżej 10 tys. dolarów" . Ekspert podaje, że w czasie pandemii ceny te wzrosły 5-6-krotnie. 3-krotnie wzrosły też ceny transportu kontenerowego z Brazylii.

Jeśli chodzi o polskich importerów, ich sytuacji nie poprawia słaby kurs złotówki. Bo wedle zasady ekonomicznej — przy słabym złotym, import się nie opłaca. Jak podaje ekspert Coffeedesku — Trzeba jednak zauważyć, że w tej chwili kawa osiągnęła swoją realną cenę. Od przełomu 2018/2019 r. na rynku kawy mieliśmy do czynienia z kryzysem i zaniżonymi cenami. Przez ostatnie 2,5 roku ziarno sprzedawano na granicy opłacalności wytworzenia — dodaje.

Kiedy ceny wzrosną najbardziej?

Zdaniem dr Ambroziaka — Obecnie ceny w imporcie kawy nie wykazują znaczącej tendencji wzrostowej. Na razie nie mamy widocznego przełożenia wzrostu cen ziaren kawy na ceny importu surowca do Polski. Być może jest to związane z tym, że polskie firmy wciąż korzystają z kontraktów długoterminowych i dopiero kiedy te zapasy się wyczerpią, w nowych kontraktach odczujemy wyższe ceny — stwierdza.

Do podobnych wniosków doszedł ekspert Coffeedesku, Maciej Duszak — Ceny, o których się tyle teraz mówi, to tzw. ceny kontraktowe — ceny surowca, który jeszcze jest na drzewach. Kawę kupuje się i ustala jej cenę, zanim jeszcze owoc kawy dojrzeje i zostanie zebrany. Jeśli ceny wyraźnie wzrosły na przestrzeni ostatnich dwóch miesięcy, to droższa jest kawa, którą obecnie kupuje się na farmach w Brazylii czy Wietnamie — ona dopiero musi dotrzeć do Europy. Na razie więc jeszcze nie trafiła do nas i do konsumentów — podsumowuje. Duszak dodaje też — Myślę, że konsument indywidualny może odczuć wzrost w ciągu najbliższego kwartału. Kawa, która teraz jest w sklepach i będzie jeszcze do końca roku, to ziarna, które trafiły do Europy kilka miesięcy temu. Szybciej z podwyżkami spotkają się ci, którzy piją kawę z wyższej półki — z segmentu premium czy speciality. Tutaj — o ile nic się nie zmieni — cena może wzrosnąć po świętach, po Nowym Roku — wylicza ekspert. W naczym serwisie informujemy o bieżącej sytuacji na rynku. Ostatnio pisaliśmy o wzroście cen drobiu , a także o tegorocznych cenach karpi .

kawa
kawa

Źródło: canva/nenovbrothers

Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy

Źródło: tygodnik.interia Zapraszamy na nasz Instagram

Obserwuj nas w
autor
Renata Materlińska

Redaktorka serwisu Smakosze. Lubię gotować, odkrywać nowe smaki i potrawy. Dlatego po każdej podróży wprowadzam do domowego menu danie, które mi posmakowało. Z wykształcenia jestem technologiem żywności, studiowałam też dietetykę. Przez wiele lat prowadziłam kuchnię w dwutygodniku Przyjaciółka i miesięczniku Poradnik Domowy. Poza dobrym jedzeniem dużą przyjemność sprawia mi jazda na rowerze i muzyka.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail redakcja@smakosze.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: jakub.kossakowski@smakosze.pl
przepisy porady dieta Show-biznes od kuchni produkty kuchnia smakoszy quizy