Nigdy nie wkładaj ich do zamrażalnika. Skutki mogą być opłakane
Mrożenie jedzenia nie wymaga umiejętności kulinarnych, za to pewnej wiedzy – i owszem. Czego nie należy wkładać do zamrażarki, a co spośród tego, co wkładamy, ma jakieś specjalne wymagania? Ta krótka lista podpowiada, co nie powinno się w niej znaleźć.
Mrożenie jedzenia
Dekady po tym, jak zamrażarki stały się nieodzowną częścią gospodarstw domowych, trudno wyobrazić sobie życie bez nich. Jest kilka strategii korzystania z nich – jedni mrożą resztki, inni zapasy na przyszłość, a niektórzy mają w zamrażarce tylko lód i paczkę mrożonych owoców. Często mówi się, że nie mrożąc niektórych produktów, które się do tego nadają, nie wykorzystujemy w pełni potencjału tego rozwiązania .
Częściej jednak nasze wątpliwości dotyczą tego, co można włożyć do zamrażarki, a wyjąwszy – liczyć, że będzie zdrowe i zdatne do użycia. Na szczęście można przygotować listę składników, wobec których nie powinno się stosować tej metody konserwacji. Czasem chodzi o wartości kulinarne, a czasem wręcz o zdrowie.
Jak mrozić jedzenie
Na początek przypomnijmy ogólne zasady: po pierwsze, nie mrozimy jedzenia cieplejszego niż temperatura pokojowa . Ogrzewa to zamrażalnik od wewnątrz, wywołuje oszronienie i zużywa niepotrzebnie energię. Dobrze zamrożone produkty powinny ściąć się jak najszybciej, dzięki czemu wewnątrz nich nie formują się duże bryłki lodu, które po rozmrożeniu uszkadzają strukturę składnika. Mrożąc jedzenie zwracamy uwagę, czy torebka foliowa lub plastikowe pudełko jest oznaczone jako zdatne do mrożenia , a każdą mrożonkę opisujemy datą, by wiedzieć, do kiedy należy ją zużyć.
Najczęściej używamy zamrażarki do przechowywania warzyw i mięsa . Nadaje się ona do tego świetnie, z tym zastrzeżeniem, że mięso nie powinno leżeć w niej dłużej niż trzy miesiące. Dobrze znana zasada, by nie mrozić czegoś wcześniej rozmrożonego, wynika z tego, że konserwacja ujemną temperaturą nie zabija wszystkich mikroorganizmów, które w międzyczasie mogły się namnożyć.
Jakiego jedzenia nie można mrozić
Do zamrażarki nie wkładamy produktów bardzo bogatych w wodę . Do niczego będą rozmrożone owoce cytrusowe, pomidory czy ogórki . Arbuz może się nadawać jako kostki lodu, ale po ogrzaniu zmieni się w mało apetyczną papkę. Jednak podobnie jest z sokami czy koktajlami, które nie dość, że będą nieapetyczne, mogą stracić swoje własności odżywcze.
Rzadko – i słusznie – mrozimy nabiał. Do konserwowania niską temperaturą nie nadają się jogurty ani mleko . Nie mrozimy też ugotowanych jajek. Co do surowych – zazwyczaj zaleca się, by mrozić osobno żółtko i białko. Nie ma powodu, by nie korzystać z tej porady – zwłaszcza że skoro mrozimy jakąś część jajka , to przeważnie dlatego, że jego drugi składnik wykorzystaliśmy w przepisie.
Ciekawa sytuacja dotyczy czosnku . Zdawałoby się, że nadaje się on świetnie do wrzucenia do zamrażarki. Okazuje się jednak, że pod wpływem niskiej temperatury staje się gorzki. Podobna rada dotyczy więc produktów o wyraźnie czosnkowym smaku. Na szczęście większość warzyw i owoców innych niż cytrusowe świetnie odnajdzie się w zamrażarce. Warto pomyśleć też o mrożeniu nieupieczonego ciasta na chleb czy pizzę – do takich zastosowań zamrażalnik nadaje się świetnie.
Wypróbuj też porady dotyczące przechowywania surowych grzybów i wybierania ogórków na kiszonki .