Ogromny wzrost cen drobiu w sklepach
Ceny produktów spożywczych nie zatrzymują się. Po podwyżkach olejów, nabiału, kawy, warzyw i mięs zauważamy w sklepach ogromny wzrost cen drobiu. Mają na niego wpływ różne czynniki, jednak przede wszystkim wysokie marże naliczane przez sprzedawców, a zwłaszcza przez duże sieci handlowe.
W ostatnich miesiącach mamy kumulację czynników, które wpływają na wzrost cen produktów spożywczych w kraju i na świecie. Wzrosły ceny energii, gazu i paliw, co pociągnęło za sobą podwyżki w wielu branżach. Na świecie panuje też kryzys spowodowany pandemią COVID-19.
Ogromny wzrost cen drobiu w sklepach
Jak podajemy za serwisem Money.pl, branża drobiarska zmaga się nie tylko z rosnącymi kosztami produkcji i ze skutkami ptasiej grypy, ale też z wysokimi marżami naliczanymi głównie przez duże sieci handlowe. Dariusz Goszczyński, dyrektor generalny Krajowej Rady Drobiarstwa powiedział, że producenci nie zdążyli jeszcze poradzić sobie z utrudnieniami, jakie przyniosła branży tegoroczna fala ptasiej grypy i globalny kryzys związany z COVID-19, a już muszą stanąć w obliczu wzrostu cen.
Według Dariusza Goszczyńskiego grypa ptaków ma duży wpływ na kondycję branży drobiarskiej. Mierzy się ona z utratą zwierząt, ale też z dodatkowymi kosztami związanymi z restrykcjami obowiązującymi w strefach wyznaczonych przez Inspekcję Weterynaryjną. W rezultacie następują przerwy w cyklu hodowli drobiu i wyższe koszty produkcji.
Branży nie sprzyja też duży wzrost cen pasz na światowych rynkach. Pszenica na francuskiej giełdzie MATIF podrożała o ponad 40 proc. w ciągu roku, a kukurydza prawie o 28 proc. Jak podkreśla Goszczyński „ To nie wyjątek, bo trend wzrostowy cen zbóż paszowych widoczny jest na całym świecie. Koszt pasz ma niestety bezpośrednie przełożenie na ceny mięsa drobiowego, bo stanowi około 70 proc. kosztów produkcji " - podaje dyrektor KRD.
Nie bez znaczenia dla producentów drobiu są też wysokie podwyżki cen gazu i energii elektrycznej. W związku z wysoką inflacją, pracownicy branży oczekują też podniesienia ich wynagrodzeń.
Jak podsumowuje Goszczyński „ Aby móc sprostać tym oczekiwaniom, ceny ustalane przez sieci handlowe wobec dostawców muszą uwzględniać nie tylko podstawowe koszty produkcji, ale ich całokształt — również te wynikające z coraz wyższych, dodatkowych wymagań ". I jak zapewnia dyrektor KRD „ Branża chce dostarczać produkty wysokiej jakości, spełniające dodatkowe wymagania, ale po uczciwej cenie, uwzględniającej koszty ich wytworzenia ".
Wysokie marże sprzedawców
Jak przekazuje portal Money.pl, zdaniem Dariusza Goszczyńskiego sieci handlowe coraz częściej podnoszą oczekiwania wobec swoich dostawców, nie uwzględniając ich jednak w proponowanej cenie. A sprostanie wyższym wymaganiom wiąże się z wyższymi kosztami produkcji.
Dyrektor KRD zauważa też, że w krajach zachodnich hodowcy i przetwórcy, którzy dostarczają produkty spełniające wyższe wymagania, mają udział w marży uzyskiwanej przez dystrybutora. U nas niestety zwiększona marża pozostaje tylko do dyspozycji sieci handlowych. To zdaniem Goszczyńskiego może doprowadzić do upadłości hodowców i firm przetwórczych.
W naszym serwisie regularnie informujemy o sytuacji na rynku. Niedawno pisaliśmy o podwyżkach cen jedzenia , a także o wysokich cenach warzyw .
Źródło zdjęcia: canva/studioportosabbia
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy
-
Duszona wątróbka z jabłkiem - obłędnie soczysta
-
Świąteczne pierniczki od siostry Anastazji. Aromatyczne i pyszne
Źródło: money Zapraszamy na nasz Instagram