Przenigdy nie kupuj go na sernik, to najgorszy ser. Ciasto będzie do niczego
Nie każdy przepis na sernik mówi wyraźnie, jakiego rodzaju sera należy użyć. Mając jednak pełną dowolność, możemy się pogubić. Oto wskazówki, czym się kierować przy wyborze.
Ser z wiaderka na sernik
Mamy święta od jajek i święta od ryb , ale każde święta są przy tym świętami od serników. Zarówno na wiosnę, jak i w grudniu, półki z serami z wiaderka przeżywają prawdziwe oblężenie. Nie każdy taki produkt jest jednak najlepszym wyborem.
Ser z wiaderka to słowo klucz. Nazywamy go ze względu na pojemniki, w jakich jest sprzedawany. Trafia jednak do wiaderek dlatego, że jest specjalnie przygotowany właśnie pod kątem serników i podobnych im potraw. Przygotowanie podobnego w domu jest proste, ale dość czasochłonne.

Zmielony twaróg
Domowym odpowiednikiem sera z wiaderka będzie po prostu kilkakrotnie zmielony twaróg , który pod wpływem maszynki do mielenia nabiera drobnej, kremowej struktury. Niektóre twarogi sernikowe mają już w składzie dodatek masła. To także odróżnia je od zwykłych serów białych z kostki lub osełki.
Dalsza część tekstu pod filmem.
I jeśli próbować wskazać najgorszy ser z wiaderka, jakiego można użyć do sernika, to właśnie o tę ilość masła, a konkretniej tłuszczu , się rozchodzi. Typowy ser sernikowy ma w składzie ok. 6-7 proc. tego makroskładnika. Mielony ser w wiaderku, który ma adnotację, że nie potrzebuje masła, będzie miał go 18 proc.

Najgorszy ser z wiaderka
Kiedy wybieramy produkty w sklepach, często kierujemy się jak najniższą zawartością tłuszczu . Jednak nie zawsze mniej znaczy lepiej. Tłuszcz to nie tylko kalorie, lecz także smak, konsystencja i to, jak wchodzi w reakcje z innymi produktami i jak poddaje się obróbce.
Dlatego unikajmy odtłuszczonych czy półtłustych serów z wiaderka . Mimo, że nie wymagają mielenia, będą one pokruszone i w efekcie niełatwe do przetworzenia na kremowy, gładki farsz do ciasta . Oczywiście można próbować uratować je śmietaną – ale przecież nie o to chodzi w kupowaniu twarogu z wiaderka.

Dobre i złe składniki
Opakowanie sera z wiaderka może nie mieć w ogóle podanego składu. Jest to możliwe, jeśli jedynym składnikiem jest ser. Prócz niego producent może umieścić informację o zawartości śmietanki, mleka, mascarpone czy serka śmietankowego.
Gorzej, jeśli na opakowaniu przeczytamy informację o zawartości zagęstników czy konserwantów. Unikajmy sera z wiaderka, jeśli producent deklaruje w nim skrobię, cukier, zagęstniki czy emulgatory . Pewnie nie są one jakoś przesadnie szkodliwe, jednak na rynku jest tyle dobrych wyborów, że szkoda dokonywać tych złych.
Wypróbuj też przepisy na zupę z kapusty pekińskiej i pierogi z kaszanką .
