Wzmacnia odporność i opóźnia procesy starzenia. Polacy już nawet nie pamiętają jej nazwy

Warto sięgać po podroby

Dietetycy zalecają spożycie podrobów. Nierzadko znajdziemy w nich niezbędnego naszemu organizmowi do prawidłowego funkcjonowania witaminy i minerały. Warto jednak wiedzieć, że wątróbka, płuca czy serca to nie jedyne opcje, jakie mamy.

W PRL-u popularny był inny specjał, który wymagał co prawda czasochłonnej obróbki, ale charakteryzował go wyjątkowy smak. Jego spożycie pokrywało też zapotrzebowanie na składniki odżywcze.

Nieznane zalety grasicy

O grasicy, czyli gruczole układu limfatycznego ssaków, nie mówi się już niemal wcale. Trudno dostać go w sklepach mięsnych, a jeśli już się na niego natkniemy, odstraszy nas cena. Tymczasem ten niepozorny — bo przypominający mleczko — produkt obfituje w liczne witaminy i minerały.
W grasicy znajdziemy sporo białka, a także potas, cynk i fosfor.

Jej spożywanie dostarcza też znacznych ilości wzmacniającej odporność i wykazującej właściwości przeciwutleniające witaminy C . Zalet ze spożycia będzie więc kilka. Warto zatem przełamać swój opór i zainteresować się przyrządzaniem tego produktu.

Co warto zrobić z grasicy?

Ze względu na fakt, że z wiekiem u zwierząt gruczoł zanika, w kuchni wykorzystywane są grasice cielęce i jagnięce. Obróbka, jak już wspominałam, jest dość skomplikowana. Przed samym gotowaniem — do którego wielu kucharzy wykorzystuje bulion — trzeba usunąć błony. Proces ten wymaga kilkugodzinnego moczenia i przelania produktu wrzątkiem. Dopiero po usunięciu otoczki można przystąpić do dalszego przyrządzania.

Włosi dodają grasicę do risotto, a w Polsce dawniej używano jej jako składnika sosu do mięs. Podroby te jednak smakują też dobrze zarówno usmażone w panierce, jak i dodane do pierogowego farszu lub czy omletu.
Na naszej stronie znajdziecie inne przepisy z podrobami. Sprawdźcie jak zrobić rosół z ich dodatkiem . Być może skuszą was tez obłędne ozorki w chrzanowym sosie .