Bosacka wzięła do ręki ogórka i od razu to powiedziała. Koniecznie pamiętaj o tym zimą

Jedzmy kiszonki

Często słyszę: pani Katarzyno, ogórki są strasznie drogie, a pomidory są bez smaku, to co mamy jeść? – zaczyna Katarzyna Bosacka jeden ze swoich filmików na Instagramie. I od razu odpowiada na to pytanie.

Zainteresowanie zawiedzionych klientów warzywniaków jest uzasadnione. Zimowe świeże warzywa trafiają do nas przeważnie z daleka . Są to odmiany selekcjonowane pod kątem znoszenia trudów podróży bardziej niż w aspekcie smaku. Przyjeżdżają do sklepów nie w pełni dojrzałe, co również ma wydłużyć ich żywotność. Dlatego odpowiedzią Bosackiej jest alternatywa: jedzmy kiszonki.

Bosacka zaleca kiszonki

Bosacka wymienia liczne korzyści z jedzenia przetworów zamiast świeżych warzyw, zwłaszcza zimą. Na pierwszym miejscu wskazuje dość błahą – kalorie. Okazuje się, że podczas kiszenia spada wartość energetyczna tych, i tak dietetycznych, warzyw. Podczas kiedy surowa kapusta ma 25 kalorii , kiszona ma ich tylko 18 .

No i do tego bakterie probiotyczne, które osiedlają się w naszych jelitach i tam tę odporność nam wzmacniają. Kiszonki mają mnóstwo błonnika, mają mnóstwo składników mineralnych i są to jedne z najzdrowszych produktów, które są dostępne w Polsce – zachwala Bosacka.

Pijmy wodę spod kiszonek

Katarzyna Bosacka korzysta z okazji, by przypomnieć o jeszcze jednym fakcie. Chodzi o to, że nie tylko same kiszone warzywa są doskonałe dla naszego zdrowia. Źródłem witamin i składników mineralnych jest też woda po kiszeniu.

Najprostszym sposobem na użycie soku z kiszonych ogórków w kuchni jest oczywiście zupa ogórkowa . Sok spod kaputy czy ogórków można jednak pić zwyczajnie jak napój. Choć nie każdemu przypadnie do gusty takie rozwiązanie, każdemu zdrowemu organizmowi wyjdzie ono na dobre.

Wypróbuj też przepis na dietetyczną zupę i poznaj „fasolkę długowieczności” .