Ceny jedzenia najwyższe od 10 lat
Od kilku miesięcy doświadczamy podwyżek w różnych branżach. Ceny jedzenia na całym świecie są obecnie najwyższe od 10 lat. Wpłynęły na to podwyżki cen energii i gazu, słaby urodzaj, a także rosnące ceny nawozów. Zapowiada się niestety, że coraz bardziej będziemy musieli trzymać się za kieszenie.
Z powodu rosnących kosztów energii, a także ograniczonych zapasów, ceny nawozów w tym roku osiągnęły najwyższy poziom. Niestety przekłada się to na wyższe koszty dla rolników i producentów, a także na wyższe ceny dla konsumentów. Zmiany te już są zauważalne na całym świecie.
Ceny jedzenia najwyższe od 10 lat
Jak podajemy za serwisem Zielona Interia, obecnie indeks cen żywności ONZ jest najwyższy od dekady. Przyczyn tego stanu rzeczy trzeba upatrywać w rosnących cenach nawozów i ich malejących zapasach. Za ich sprawą zostały zagrożone największe, światowe uprawy. Rolnicy są zmuszeni do ograniczania użycia składników odżywczych, co przekłada się na malejącą, ogólnoświatową produkcję żywności i na wzrost jej cen.
Tegoroczny wzrost cen nawozów został spowodowany przez rosnący popyt i mniejsze dostawy. Wodorofosforan azotu podrożał dwukrotnie, a mocznik nawet trzykrotnie. Oczywiście miały na nie wpływ wysokie ceny węgla i gazu, które są bardzo istotne dla sektora nawozowego. Jak alarmują analitycy, na początku 2022 roku braki nawozów będą odczuwalne jeszcze bardziej. Wiąże się to ze zbliżającą się porą wysiewu w Ameryce Północnej i w Azji Północnej.
Jak przewiduje Frederic Naumann z HSBC — Rosnące ceny nawozów tylko wzmocnią presję na przystępność cenową żywności, szczególnie na rynkach bazujących na imporcie. Jednocześnie nadwyrężone budżety państw zostawiają niewiele miejsca na finansowe wsparcie rządowe — dodaje ekspert.
Niepokoi go też jeszcze jeden fakt — W czasie gdy COVID-19 już zdziesiątkował życie i dobytki milionów ludzi, rosnące ceny żywności uderzają szczególnie w biednych. Zwiększa to ryzyko tego, że wyższe koszty nawozów dotkną nie tylko rolników, ale także przeniosą się na konsumentów za sprawą wyższych cen jedzenia — ostrzega Neumann.
Problem z nawozami
Jak cytujemy za portalem Zielona Interia — Większość magazynów mocznika została już wykupionych, co oznacza, że światowi producenci do 1 stycznia nie będą już mieli czym handlować — zauważa Josh Linville z firmy brokerskiej StoneX.
Dodaje też — Producenci zaczną nowy rok z bardzo niskimi lub niesprzedanymi zapasami i spotkają się z pokaźnym globalnym zapotrzebowaniem w pierwszym kwartale. Kupować będą chciały Stany Zjednoczone, Kanada, Brazylia, Europa i Azja. W odpowiedzi rolnicy na całym świecie będą albo zwlekać z zakupami, albo ograniczą użycie nawozów, żeby zaoszczędzić — przewiduje Linville. Póki, co podwyżki nawozów były mniej odczuwalne przez rolników, ponieważ osiągnęli dość wysokie ceny za zbiory. Jednak w 2022 r. z całą pewnością odczują je rolnicy, ich uprawy i konsumenci. Zapowiadają się więc mniejsze zbiory na całym świecie. Brazylia ostrzega, że w 2022 roku z pewnością wyprodukuje mniej kukurydzy, soi i bawełny. W Malezji spadnie zaś produkcja durianów i oleju palmowego.
Jak zauważa Josef Schmidhuber z Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) — Musimy zrozumieć, że wszystkie decyzje, które podnoszą ceny energii, podnoszą także ceny żywności. Nie oznacza to, że powinniśmy obniżać znaczenie walki ze skutkami zmian klimatu, ale musimy znaleźć sposób na zwiększenie efektywności nawozów... I poważnie zrewidować naszą politykę energetyczną — sugeruje ekspert.
W naszym serwisie na bieżąco przekazujemy wam informacje dotyczące podwyżek. Ostatnio pisaliśmy o niepokojących prognozach cen żywności na 2022 rok , a także o rosnących cenach masła .
Źródło zdjęcia: canva/arousa
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy
-
Chrupiące placki ziemniaczane z płatkami owsianymi. Bez jajek i mąki
-
Co zrobić żeby makowiec nie pękał? Niezawodne babcine patenty
Źródło: zielona.interia