Gessler zamknęła cukiernię otwartą w marcu. Czyżby klienci nie dopisali?
Nowa cukiernia Magdy Gessler zamknęła swe wrota. Działający zaledwie kilka miesięcy lokal dziś zamknięty jest na 4 spusty. Co spowodowało, że obiecujący biznes zwinął manatki? Jak tłumaczy właścicielka, powodem są trwające w pobliżu roboty drogowe.
Gessler wiele się spodziewała po nowej cukierni
Cukiernia Embassy została otwarta w marcu tego roku. Na jej lokalizację wybrano Plac Trzech Krzyży w Warszawie. Teraz jednak drzwi są zamknięte, a wewnątrz próżno szukać smakołyków. Restauratorka tłumaczy, że takie posuniecie podyktowane zostało kwestiami logistycznymi.
Gessler, której powyższe zdjęcie pochodzi z jej oficjalnego Instagrama, posiada w Warszawie kilka lokali. Niedaleko felernej cukierni działa jej inny biznes - restauracja AleGloria. Okazuje się, ze to nie wysokie ceny odstraszały klientów. Przyczyna jest zupełnie inna i dla niektórych może być niemałym zaskoczeniem.
Jaki pomysł miała Magda Gessler na swoją nową cukiernię?
Cukiernia i Delikatesy Embassy działała raptem kilkanaście tygodni . 18 marca miało w niej miejsce huczne otwarcie.
W Embassy zobaczymy również to, co się dzieje w Europie w nowych smakach
-deklarowała dumnie kulinarna celebrytka.
Teraz okazało się, że wszyscy obeszli się smakiem .
Lokal miał serwować słodkie i słone przysmaki charakterystyczne dla rozmaitych zakątków Europy . W założeniu zjeść można było na miejscu lub zabrać wybrane specjały do domu . Plany pokrzyżowały jednak trwające wokół cukierni prace drogowe . Związane z nimi niedogodności skłoniły Gessler do zamknięcia biznesu .
Plac Trzech Krzyży przechodzi obecnie bardzo intensywne prace remontowe . Zostały ono nadprogramowo przedłużone ze względu na odsłonięcie fragmentu zabytkowego bruku. Rozkopy, barierki i ciągły hałas nie zachęcały gości do wstąpienia na ciastko . Na chwilę obecną ZDM deklaruje, że sprawa remontu powinna zostać zamknięta do jesieni .
Co planuje Magda Gessler w związku ze swoją cukiernią?
Cukiernia Magdy Gessler zyskała sympatię klientów . To jednak nie wystarczyło, aby odniosła sukces.
Cukiernia Embassy została wspaniale przyjęta. Ale przeciągający się remont placu Trzech Krzyży, brak dostępności, dojazdu, parkingu, roboty budowlane, hałas itd., to wszystko spowodowało, że musimy zmienić koncepcję miejsca
-tłumaczy słynna restauratorka.
Nie stawia jednak krzyżyka na swoim obiecującym biznesie .
Gessler przyznaje, że Embassy było dla niej miejscem bardzo ważnym . Tym samym cieszy ją szum , jaki rozpętał się wobec tego tematu. Właścicielka cukierni na chwilę obecną nie zdradza jednak żadnych konkretnych planów związanych z tym miejscem . Wygląda na to, że musimy uzbroić się w odrobinę cierpliwości .
Ci, którzy zdążyli gościć w cukierni Magdy Gessler opisywali ją ciepłymi słowami . Klientów nie odstraszały nawet dość wysokie ceny . Lokal cieszył oko kolorową witryną, w której na degustację czekało zatrzęsienie świeżych wypieków . Na tej samej przestrzeni mieściły się także delikatesy z daniami wytrawnymi .
Aby stołować się w Embassy, należało przygotować się na niemały wydatek . Ceny nie odbiegały jednak od tych, które widzimy w innych zakątkach miasta . Eklery kosztowały 14 zł, tartaletki 12 zł, a kawałek ciasta cytrynowego 22 zł. Niczego tańszego w prowadzonym przez Gessler lokalu nie należało się jednak spodziewać .
Delikatesy serwowały dania obiadowe, także w nie najniższych kwotach
. Za zupę liczono od 24 do 28 złotych.
Dania główne zaś zaczynały się od 46 złotych i sięgały powyżej 50 złotych, zależnie od ich rodzaju
. Czas pokaże,
czy lokal będzie jeszcze kiedyś dostępny dla gości
.
Czy 10 lat po Kuchennych Rewolucjach lokal nadal serwuje potrawy na najwyższym poziomie
?
Czekając na otwarcie nowej cukierni warto przyrządzić samodzielnie ten słodki przysmak
.
Źródło: wp, plotek