Jak jeść w Wigilię, żeby się nie przejeść?
W czasie Wigilii Bożego Narodzenia stoły uginają się pod ciężarem jedzenia, dlatego bardzo łatwo o przejedzenie. Dodatkowo je się wtedy łapczywie i bardzo szybko, co sprzyja uczuciu ciężkości. Aby tego uniknąć, warto zrezygnować z poszczenia i zjeść przed kolacją kilka małych posiłków - dzięki temu układ trawienny będzie gotowy na świąteczne potrawy. Niestety wiele osób decyduje się na niespożywanie posiłków, aż do kolacji. Wówczas nietrudno o problemy gastryczne.
Kolacja wigilijna jest jednym z najważniejszych świąt dla Polaków. To wtedy przy stole gromadzą się nasi najbliżsi, można cieszyć się mnóstwem pysznego jedzenia, a także jedyną w swoim rodzaju aurą oraz świątecznym klimatem.
Wtedy też na biesiadników czyhają kulinarne przeszkody, głównie pod postacią ogromnych porcji, zbyt szybkiego i łapczywego jedzenia oraz chęci spróbowania wszystkiego. W takiej sytuacji najgorszym co można zrobić, jest wybranie całodziennej głodówki - przez nią podczas kolacji szybko poczuje się przejedzenie.
Jak uniknąć przejedzenia w Wigilię?
Mnóstwo osób postanawia nie jeść kompletnie nic przez cały dzień do Wigilii. Taka krótka głodówka ma według nich zrobić miejsce w żołądku, a także ułatwić i przyspieszyć trawienie 12 świątecznych potraw. Niestety jest to najgorszy sposób na przejedzenie.
- Jedzenie dużych porcji po całodziennej głodówce jest "szokiem" dla organizmu. Gwałtownie uruchamiamy uśpione procesy trawienne, zaczynają działać wspólnie układy: pokarmowy, nerwowy i hormonalny. (...) Dopada nas wtedy najczęściej senność, zmęczenie i trudno nam usiedzieć przy stole. Potem wchodzą kolejne dania - tłumaczy dla Wyborczej dietetyk Katarzyna Kosałka.
Z tego powodu lepiej jest zjeść przez cały dzień trzy, cztery niewielkie posiłki w regularnych odstępach czasu. Tak utrzyma się optymalną pracę organizmu, a podczas Wigilii nie poczuje się wilczego głodu, który zmusza do rzucania się na jedzenie.
Jedz powoli i rozważnie
Siadając do stołu głodnym łatwo o brak kontroli. Próbując nadrobić wiele godzin bez jedzenia, człowiek zaczyna połykać duże kęsy w bardzo szybkim tempie. To one odpowiadają za specyficzne uczucie bólu w przełyku - objętościowe kawałki ranią śluzówkę przełyku i wywołują nieprzyjemne doznania.
- Wydaje się nam, że spowalnia, bo zjedliśmy dużo i czujemy przeładowanie żołądka. Zdrowy organizm stara się jednak uporać z nadmierną ilością pożywienia najszybciej, jak może - mówi dietetyk Katarzyna Kosałka.
W praktyce jednak ogromne ilości jedzenia wydłużają proces trawienia, nawet pomimo zwiększonej ilości enzymów. Radzimy więc zachować umiar i ostrożność, a świąteczna uczta będzie udana i bez żadnych gastrycznych nieprzyjemności. Jeśli masz ochotę na więcej ciekawych informacji ze świata kulinariów, zajrzyj na naszą stronę. Z tego artykułu dowiesz się więcej o potrawach na Boże Narodzenie. Ten tekst zdradza przedświąteczne promocje w Biedronce.
Źródło zdjęcia: canva/Nelija, Getty Images
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy
Źródło: wyborcza