Jak rozpoznać polskie truskawki? Te szczegóły są kluczowe
Polskie truskawki. Czy na pewno? Choć etykieta zapewnia nas, że kupujemy krajowe owoce, rzeczywistość może być zupełnie inna. Na szczęście truskawki lokalnej produkcji da się rozpoznać po samych owocach, nie tylko po opakowaniu.
Jak rozpoznać polskie truskawki
W maju Ministerstwo Rolnictwa wysłało po kraju tzw. brygady tygrysa – inspektorów dwóch agencji związanych z handlem i produkcją rolną. Przeprowadzili oni kontrole, które pokazały jasno: opisane jako polskie nie zawsze jest polskie. Dotyczy to różnych sezonowych warzyw i owoców, w tym truskawek.
Kontrole te na przełomie maja i czerwca mają też krążyć po sklepach , a nie tylko po hurtowniach rolnych. Zanim jednak dowiemy się od nich, czy naprawdę kupujemy lokalne truskawki, możemy im się przyjrzeć i przynajmniej częściowo rozwiać wątpliwości. Po czym poznamy polskie owoce?
Poznasz truskawkę po szypułce
Instrukcji, jak rozpoznać polskie owoce, dostarcza Krajowy Związek Grup Producentów Owoców i Warzyw, cytowany przez portal e-Sadownictwo.pl. Podkreślają oni, że polską truskawkę najłatwiej rozpoznać po zapachu i po szypułce. Ta ostatnia jest najważniejsza.
Okazuje się, że niektóre gatunki truskawek pochodzących z południa Europy mają nieproporcjonalnie długie szypułki . Jakiego gatunku by jednak nie były, truskawki takie zrywane są kilka dni przed sprzedażą, jako niedojrzałe. Przebywają długą drogę, dlatego ich szypułka będzie „zmęczona” – brązowa, przywiędła. Tymczasem krajowe owoce powinny być zerwane w dniu zakupu rano. Ich zielona część będzie jeszcze świeża .
Zapach truskawki
Sadownicy zalecają dodatkowo, by próbować rozpoznać truskawki po zapachu . Jak to z tym kłopotliwym zmysłem bywa, nie jest to jednak bardzo ścisła wytyczna. Truskawki polskich odmian mają być zbliżone do tego, co znamy jako zapach truskawek. Jeśli więc zaciągniemy się aromatem owoców, a przed oczami stanie nam kuchnia naszej babci, to może być znak, że nie są to marokańskie odmiany, dojrzewające w skrzyniach w transporcie.
Związek producentów owoców podkreśla, że jedzenie krajowych owoców jest dobre dla nas jako konsumentów, lecz także dla kraju i społeczeństwa . Co roku Polska sprowadza więcej owoców niż sprzedaje za granicę. Częścią tego ujemnego bilansu handlowego jest to, że nieuczciwi dystrybutorzy przesypują zagraniczne produkty do opakowań oznaczonych jako polskie. Traci na tym nasz wspólny budżet i tracą pieniądze sadownicy, którzy co rano przygotowują dla nas partie świeżo zebranych truskawek.
Wypróbuj też przepisy na ciastka-różyczki z jabłkami i fasolkę szparagową z czosnkiem .