Nie korzystam z przepisu babci na powidła śliwkowe. Wolę prostszy patent bez mieszania
Powidła śliwkowe mojej babci zawsze wydawały mi się zbyt słodkie. Ich zrobienie nie było też proste — wymagało mieszania i podglądania, czy nic się nie przypala. Znalazłam ostatnio łatwiejszy przepis i okazał się strzałem w dziesiątkę.
Powidła śliwkowe zrobicie bez mieszania
Bez cukru i octu oraz żmudnego mieszania powidła też wam wyjdą. Wydawać by się mogło, że to prosta droga do spalenia smakowitych owoców. Jednak cierpliwość zdecydowanie się opłaci.
Kupcie zatem dojrzałe owoce i przekonajcie się sami. Przyda się też garnek o dużej powierzchni dna o raz instrukcja, która zamieszczamy pod zdjęciem. Efekty przerosną wasze oczekiwania.
Jak zrobić dobre powidła śliwkowe? Zapomnijcie o mieszaniu
Zaczynam od umycia owoców i usunięcia z nich pestek. Następnie przenoszę je do garnka i odstawiam na dłużej — aż puszczą sok. Wtedy włączam palnik i gotuję śliwki na niewielkim ogniu przez kilka godzin.
Gdy zawartość naczynia zredukuje się o mniej więcej połowę, zbieram sok, który zgromadził się na powierzchni i zamykam go w osobnym słoiku. Ogień pod garnkiem wyłączam. Teraz dopiero energicznie mieszam śliwki, by się rozpadły. Przenoszę je do czystych słoików.
Wskazówka: Jeśli się spieszycie, można wlać odrobinę wody na dno garnka i zacząć przyrządzanie powidła od razu po wrzuceniu owoców do naczynia. Warto też zapasteryzować wyrób . Powidła bez cukru czasami niestety się psują.
Do czego wykorzystać powidła śliwkowe?
Śliwkowy rarytas jest idealny do deserów. Wypełniajcie im naleśniki, dodawajcie do ciast — takich jak np. piernik — czy dosładzajcie nimi rozgrzewające herbaty. Będzie pysznie.
Na naszej stronie znajdziecie więcej przepisów na słodkie przetwory. Oprócz powideł śliwkowych warto przygotować dżem z czarnej porzeczki . Polecamy też orzeźwiający dżem z cukinii .