Poszła z kamerą do holenderskiego McDonalda. Menu bardzo się różni od tego co znamy
Jedzenie z sieci McDonald's ma swoich zwolenników, ale też zagorzałych przeciwników. Jednak prawie każdy z nas przekroczył kiedyś progi tej restauracji, która serwuje szybkie jedzenie. Jednak dania podawane w McDonaldach w różnych krajach różnią się od siebie. YouTuberka opowiedziała, co jadła w takim lokalu w Holandii.
McDonald, czyli różne dania w różnych krajach
Firma McDonald działa od 1940 roku i została założona przez braci Richarda i Maurice McDonaldów w Kalifornii, w Stanach Zjednoczonych. Od 1953 roku firma udziela franczyz. Od początku swojego istnienia w lokalach podaje się hamburgery, frytki i napoje.
Sieć McDonald opanowała wiele krajów na świecie. W Polsce pierwszy lokal powstał w 1992 roku, u zbiegu ulic Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej. Natomiast w Afryce McDonalda znajdziemy tylko w trzech krajach: Maroku, RPA i Egipcie . Są też kraje, gdzie lokale zamykano. Tak stało się w Islandii po kryzysie gospodarczym w 2009 roku. Zamknięto też restauracje z hamburgerami w Macedonii, na Bermudach, w Czarnogórze i San Marino. YouTuberka pokazała, co jadła w Holandii w McDonaldzie.
Holenderski McDonald, czyli co zjemy?
Warto podkreślić, że dania w zależności od kraju, bywają bardzo zróżnicowane. YouTuberka pokazała, co jadła w Holandii w McDonaldzie. Zuza zwróciła uwagę na to, że w holenderskim lokalu z hamburgerami jest duży wybór dań wegetariańskich. Jej uwagę przykuły serowe snacki i to, że można dobrać dodatkowe pomidorki koktajlowe.
YouTuberka za zamówienie w holenderskim McDonaldzie zapłaciła 18 euro, czyli około 84 zł. Wspólnie z towarzyszem zamówiła McRocketa, w którym brakowało jej warzyw. Kobieta zjadła też hamburgera wegetariańskiego, który smakował jak mięsny, jednak nim nie był.
Co nie smakowało w Holandii?
Zuza skosztowała też shaków, ale jak przyznała w nagranym filmiku- to nie były jej smaki. Oprócz tego YouTuberka kupiła przysmak Hot Mama, czyli pikantnego ogórka. To też okazało się rozczarowaniem, nie był on w ogóle pikantny. Jednak zaletą była wyjątkowa chrupkość produktu.
Kobieta ogólnie oceniła pozytywnie dania z holenderskiego lokalu. Zaznacza, że jeśli ktoś ma okazję, by spróbować jedzenia z McDonalda za granicą, to warto z tego skorzystać. Pisaliśmy też o najgorszym McDonaldzie w Polsce . Informowaliśmy też o burgerze z Anglii.
Źródło: YouTube/@arbuzazuza