Wyszukaj w serwisie
przepisy porady dieta Show-biznes od kuchni produkty kuchnia smakoszy quizy
Smakosze.pl > Show-biznes od kuchni > Niewiarygodne, co jadał papież Franciszek. Wiele osób będzie zaskoczonych
Maciej Jurczyk
Maciej Jurczyk 26.04.2025 07:00

Niewiarygodne, co jadał papież Franciszek. Wiele osób będzie zaskoczonych

ulubione danie papieża Franciszka
fot. Canva i Wikipedia

Doniesienia o niezwykłym, odmiennym od poprzednich pontyfikacie papieża Franciszka przez cały czas obiegają media i interesują opinię publiczną. Okazuje się, że zmarły przed blisko tygodniem duchowny zrewolucjonizował kuchnię i zwyczaje podawania posiłków w samym Watykanie. To, co jadał papież Franciszek, dla wielu będzie zaskoczeniem.

Papież – miłośnik kuchni

Papież Franciszek, a właściwie to Jorge Mario Bergoglio, urodził się w Argentynie w rodzinie o włoskich korzeniach. Ten czynnik sprawił, że przyszyła głowa kościoła od najmłodszych lat pałała wielką miłością do kuchni włoskiej. W domu posiłki przygotowywała mama Regina oraz babcia Rosa. Na stole pojawiały się więc włoskie specjały, takie jak: risotto alla piemontese, suszone kasztany, spaghetti z pulpecikami, jabłka, sery, a także mięso z królika i z kury. Choć z dzisiejszej perspektywy dania te mogą wydawać się prawdziwym rarytasem, wtedy uchodziły za proste, domowe jedzenie.

A właśnie takie lubił papież. Jego miłość do jedzenia i gotowania sprawiła, że w wieku 16 lat w Instytucie Przemysłowym Enet Hipolito Yringoyen wybrał specjalizację z chemii żywienia. Z czasem powołanie przeważyło i Bergoglio, zamiast zostać kucharzem i być może powalczyć w przyszłości o gwiazdkę Michelin, został księdzem, a z czasem papieżem. Mimo to pasja do gotowania w nim pozostała i duchowny, będąc w zakonie jezuitów, od czasu do czasu gotował sam. Co ciekawe, już jako biskup pomagał nawet siostrom, które dla niego gotowały.

Papież wspomniał, że jego mama  i babcia nigdy nie marnowały jedzenia. Z resztek, jakie zostawały po jedzeniu wymyślały nowe, ciekawe potrawy. Wielu dziś wyrzucałoby je do kosza, tymczasem można z nich było przygotować smaczne i sycące posiłki. Sam Franciszek podkreślał, że “marnotrastwo jedzenia to zniewaga dla ubogich”.

risotto.jpg
Fot. Canva
Ten ser to najlepszy wybór dla seniorów. Nic tak nie wzmacnia kości

Papież Franciszek zmienił zwyczaje Watykanu

Kiedy Jorge Mario Bergoglio został papieżem i przemianowano go na Franciszka, zgodnie z tradycją przygotowano kolację dla najbliższych współpracowników. Zazwyczaj stół w takich wypadkach był suto zastawiony potrawami, papież Franciszek znany ze skromności i prostoty, zdecydował, aby gościom podano makaron i warzywa. Uważał, że nie jest ważne to, co się je, ale z kim i w jakich okolicznościach. Cenił sobie wspólny posiłek, możliwość rozmowy, więc chętnie celebrował takie sytuacje.

Dalsza część tekstu pod filmem.

Dla pracowników Watykanu i przebywających tam duchownych szokiem było, kiedy okazało się, że papież Franciszek, najważniejszy człowiek kościoła, wybraniec nie zamierza jeść posiłków w swoich apartamentach, ale… w stołówce w Domu Świętej Marii. Podobno jak inni brał tacę, ustawiał się w kolejce po posiłek, a później zajmował wolne miejsce przy stole.

Oprócz zmian Bergoglio wprowadził w Watykanie zwyczaj spożywania napoju Yerba Mate. Jest to naturalny napój energetyczny, który zawiera antyoksydanty i witaminy z grup A oraz B.

Watykan.jpg
Fot. Canva

Co jadał papież Franciszek?

Jednym z ulubionych dań papieża był sos Bagna Càuda. Pochodzący z Piemontu przysmak składa się z oliwy, anchois, masła i czosnku. Doskonale pasuje do świeżego chleba, ale gotowanych lub pieczonych warzyw. 

Przygotowanie dania, na które Włosi mówią – gorąca kąpiel – jest bardzo łatwe. Posiekany czosnku należy podsmażyć na maśle, do momentu przyrumienienia. Następnie należ podlać go oliwą i dodać rozgniecione anchois. Całość należy wymieszać i podsmażyć na małej mocy palnika. Dla lepszego efektu sos można zmiksować.

Oprócz sosu papież Franciszek miał jeszcze dwie, kulinarne słabości. Uwielbiał nieskomplikowane włoskie ciasta oraz niewielkie argentyńskie ciasteczka. 

Niedawno informowaliśmy o oświadczeniu Tomasza Jakubiaka. Wskazywaliśmy, jakiej herbaty unikać

bagna cauda.jpg
Fot. Canva