Wyrzucili do śmieci tysiące pączków. Szokujące zdjęcia z Warszawy wywołały burzę w Internecie

W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia wywołujące niemałe poruszenie. Fotografie przedstawiają zaplecze jednego z warszawskich sklepów, na które trafiły kartony z pączkami. Wszystko wskazuje na to, że niesprzedane na tłusty czwartek słodkości trafią na śmietnik. Zaniepokojeni internauci wskazują, że to czyste marnotrawstwo.
Kartony z pączkami na śmietnik
27 lutego obchodziliśmy tłusty czwartek. Z tej okazji wiele cukierni szykowało się na oblężenie klientów, więc słodkiego deseru nie mogło zabraknąć dla nikogo. Niestety, skutki takich działań są widoczne dopiero teraz. Na grupie Freeganizm Warszawa NMR (nie marnujemy-ratujemy) na Facebooku pojawił się post ze zdjęciami, które ukazują stosu kartonów z pączkami.
Z treści posta wynika, że produkty znajdują się na zapleczu jednego ze sklepów przy ulicy Powstańców Śląskich 124 na warszawskim Bemowie i raczej nie są przeznaczone do sprzedaży, a na utylizację. Widok wyrzuconych pączków wywołał w Internecie wielkie poruszenie, a także sprzeciw wobec marnowaniu żywności. Co ciekawe, kartony znalazły się pod ogłoszeniem, które informuje o zakazie składowania odpadów.

Pączki w Warszawie wywołały lawinę komentarzy
Wyrzucone pączki przyczyniły się do tego, że temat o marnowaniu żywności podjęły krajowe media, a w komentarzach pod postem rozpętała się ożywiona dyskusja. Komentujący nie tylko nie mogli uwierzyć w to, co widzą, ale także w ilość produktów przeznaczonych do wyrzucenia. Jedna z użytkowniczek wskazała także prawdopodobną przyczynę pojawienia się takie ilości kartonów z pączkami.
W tych pawilonach są dwie produkcje żywności – na catering i dla jednej z cukierniczych sieciówek – napisała pani Ewelina.
Dalsza część tekstu pod filmem.
Niektórzy użytkownicy platformy społecznościowej Facebook wskazali nawet, co z niesprzedanym pączkami można było zrobić. Ich rady w tej sytuacji wydają się całkiem uzasadnione.
Bezdomnym by dali do tej fundacji „Daj herbatę”. Marnotrawstwo – wskazała jedna z komentujących.
Pojawiły się także komentarze, które zwróciły uwagę na inne niepokojące, a związane z wyrzucaniem żywności, zjawisko.
To tam dalej leży. Nie dość, że marnowanie, to i zaśmiecanie. Już tam pewnie są szczury, myszy i ktoś pisał, że tak co roku – podzieliła się spostrzeżeniem komentująca.

Freeganizm, czyli zapobieganie marnotrawstwu żywności
Warto także wytłumaczyć opinii publicznej, dlaczego ten post o wyrzuconych pączkach zyskał na popularności, a temat jest tak szeroko komentowany. Nie chodzi tylko i wyłącznie o skalę, i wielkość stosu z kartonami pączków. Zdjęcia pojawiły się na grupie Freeganizm Warszawa NMR (nie marnujemy-ratujemy), która skupia warszawskich freegan. Są to osoby, które wykazują się antykonsumpcyjnym stylem życia i rzadko kiedy kupują nowe rzeczy ze sklepów. Dotyczy to przede wszystkim żywności. Skąd więc ją pozyskują?
Wśród freegan popularne są tak zwany skipy, czyli nocne przeszukiwania przysklepowych kontenerów, do których trafia żywność, która ma nie nadawać się do sprzedaży. Osoby uczestniczące w skipach, informacje na temat dostępności wyrzuconej żywności czerpią właśnie z takich grup na platformie Facebook, jak ta warszawska. Post był więc nie tylko apelem o zaprzestaniu konsumpcji, ale także informacją dla freegan.

Dlaczego wyrzucone pączki wywołują takie zamieszanie?
Informacja o wyrzuconych pączkach wywołuje takie poruszenia, ponieważ te produkty mogły trafić na przykład do osób w kryzysie ubóstwa lub bezdomności. Według danych podanych przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w 2023 roku w Polsce było aż ponad 31 tys. osób, które zmagają się bezdomnością i blisko 2,5 mln osób, które żyją poniżej minimum egzystencji.
Pączki nie poprawiłyby ich sytuacji, to oczywiste, ale na pewno sprawiłyby im ogromną radość, a nie kiedy i pomogłyby przetrwać kolejny dzień. Te produkty, zamiast trafić na wysypisko, mogły znaleźć się w instytucjach, które takim osobą pomagały lub do lodówek społecznych, z których odebraliby je potrzebujący. Niestety, w tym wypadku tak się nie stało, a szkoda.
Sprawdź także, jakie warzywo zalewa polski rynek oraz poznaj wysokość emerytury kasjerki po 30 latach pracy.





































