Zanim zamrozisz koperek, zrób z nim 1 rzecz. Będzie świeży, jakbyś dopiero go pokroił
Mrożenie koperku wydaje się zadaniem banalnym, do którego nie trzeba przywiązywać zbyt dużej wagi czy uwagi. Ot, wystarczy posiekać roślinę, przesypać do pudełeczka i wstawić do zamrażalnika. Niestety taka praktyka może bardziej zaszkodzić niż pomóc.
Klasyczne plastikowe pojemniki, jak kultowe już pudełka po lodach, mają jeden ogromny minus. Z jego powodu ten aromatyczny dodatek może stać się zwyczajnie niejadalny. Niżej zdradzam jak ja mrożę koperek i dlaczego zawsze wychodzi idealnie pyszny, jakbym go dopiero co pokroił.
Koperek to skarb polskiej kuchni
Smak, zapach i wygląd koperku zna prawdopodobnie każdy. Najbardziej popularny latem, szczególnie jako dodatek do ziemniaków, sosów, kiszonek i zup. Charakteryzuje się oryginalnym aromatem i smakiem, które wzbogacają dania i zwiększają przyjemność z jedzenia.
Roślina ta wypełniona jest olejkami eterycznymi i innymi substancjami, które korzystnie wpływają na funkcjonowanie naszego organizmu. Koperek stymuluje wydzielanie żółci i soków, pobudza perystaltykę jelit, łagodzi dolegliwości związane z niestrawnością i wzdęciami, a także zmniejsza stany zapalne stawów.
Największy błąd podczas mrożenia koperku
Jeśli mrozisz koperek siekając go i po prostu wrzucając do plastikowego pojemnika, nie martw się. Też tak robiłem przez lata i nie wiedziałem, że jest to zły wybór. Te plastikowe naczynia wydają się bowiem idealnym sposobem na zachowanie świeżości i smaku żywności . Niewielu zdaje sobie sprawę, że jest na odwrót.
O ile ze świeżością nie mają kłopotów - z utrzymaniem smaku już tak. Materiał, z jakiego są wykonane, błyskawicznie pochłania zapachy (również te nieprzyjemne), które następnie mogą przejść na żywność w ich wnętrzu . Dlatego wsypanie koperku do pojemnika, w którym wcześniej znajdował się gulasz lub schabowe , może skończyć się niemiłą niespodzianką. Jak więc najlepiej mrozić koperek?
Najlepszy sposób na mrożenie koperku
Rozwiązanie tego mankamentu jest proste, tanie i skuteczne. Trzeba sięgnąć po jednorazowe woreczki strunowe, które można kupić w każdym sklepie. Po umyciu i posiekaniu koperku zostaje przesypanie go do worka, dokładne zamknięcie (dla pewności wiąże je jeszcze gumką recepturką, żeby żadne zapachy nie miały możliwości spenetrowania przyprawy) i włożenie do zamrażalnika.
Kolejnym plusem powyższego rozwiązania jest fakt, że worek o wiele łatwiej jest zmieścić i upchnąć w niewielkiej przestrzeni zamrażalki. Ograniczam więc zajęte miejsce, które mogę przeznaczyć na, chociażby kostki lodu - w upały wyjątkowo istotny element wyposażania każdej lodówki.