Ani mleko, ani zwykła woda, śledzie moczę tylko tak. Ryba jest tak delikatna, że rozpływa się w ustach
Namaczanie śledzi to przeważnie niezbędna część procesu przygotowywania tej świątecznej przekąski. Jest wiele sposobów, które konkurują ze sobą w tym zadaniu. Oto jeden z mało znanych.
Namaczanie śledzi przed przygotowaniem
Śledź to polskie sushi – bodaj jedyna surowa ryba, która ostała się w naszym kulinarnym repertuarze. W przeciwieństwie jednak do skomplikowanej, rytualnie odławianej i przyrządzanej japońskiej potrawy, nasze śledzie są konserwowane – za pomocą soli. Przez stulecia w ten sposób krążyły po Polsce i Europie, a dziś do najbardziej znanych należą małe fileciki śledziowe z Bornholmu , tak słone, że sól dosłownie krystalizuje się na ich tuszkach.
Filety takie wymagają więc rozsolenia do praktycznie każdej potrawy, którą zamierzamy przyrządzić. Często dodatkowo konserwowane są także z dodatkiem octu , którego zapachu też możemy chcieć się pozbyć. Wszystko to załatwia namaczanie śledzi, zazwyczaj – w wodzie lub mleku.
Moczenie śledzi w wodzie gazowanej
Mleko jest skuteczniejsze – do naprawdę mocno zasolonych śledzi wystarczy 2-, 3-godzinna kąpiel. Woda potrzebuje do podobnego efektu 4 godziny, a niektórzy kąpią śledzie przez całą noc. Jak przyspieszyć taki proces?
Jednym ze sposobów jest użycie wody, ale gazowanej. Gaz w wodzie to dwutlenek węgla, który dodaje cieczy kwasowego odczynu . Ten dodatek sprawia, że woda lepiej wnika w mięso, a zatem nie burzy tak bardzo jego struktury. Używając jej, możemy też skrócić czas namaczania, co również pomoże rybie zachować odpowiednią konsystencję.
Zobacz też: Tu robią jeden z największych Bali Sylwestrowych w Warszawie. W głowie się nie mieści co przygotowali
Jak namaczać ryby
Moczenie śledzi wymaga też przestrzegania kilku zasad. Po pierwsze, w trakcje procesu nie należy zmieniać temperatury otoczenia. Najlepiej namaczać je w lodówce, bo kiedy zaczną się rozgrzewać, będą się rozszerzać i staną zbyt luźne.
Trzeba też oczywiście pamiętać o dokładnym otarciu śledzi przed przygotowaniem ich. Osuszamy rybę ręcznikiem papierowym . Nie warto na nim oszczędzać, bo zużytej wody nie chcemy przenieść do gotowej potrawy.
Przeczytaj też uwagi dotyczące gotowania suszonych grzybów i przestrogi dotyczące wyboru ryb na Wigilię .