Dodałem do flaczków składnik, o jakim nikt by nie pomyślał. Smakują wybornie
Nieoczekiwany składnik naszej zupy z podrobów zmienia jej charakter i znacznie ją wzbogaca. Flaczki stają się dzięki niemu pełniejsze w smaku. Tak przygotowane, mogą poszerzyć grono swoich zwolenników.
Kontrowersyjne flaki
Niewiele dań wywołuje tak wiele podziałów między ludźmi jak podroby . Ich sztandarowa postać w naszej kuchni, być może druga obok wątróbki z cebulką, to właśnie flaki. Wielu z nas jada tę zupę chętnie, choć są zarezerwowane jako świąteczna potrawa.
Nie ma jednak powodu, by nie włączyć flaków do swojego repertuaru codziennej kuchni . Dobrze sprawione i przyprawione flaczki nie są przecież typową zupą. Są świetnym, pełnym w smaku i sycącym daniem, które zaspokoi głód na długie godziny.
Flaczki z boczkiem
Aby wzmocnić mięsny smak flaczków , sięgnijmy po boczek. Wygotowujący się z niego tłuszcz uzupełni umami wnoszone przez same flaki, przecier pomidorowy i przyprawy.
Składniki
- 700 g flaków
- 200 g boczku
- 70 g przecieru pomidorowego
- 1 szklanka rosołu
- 1 szklanka białego wina
- 1 cebula
- 1 por (biała część)
- 2 marchewki
- 3 ząbki czosnku
- Liście laurowe, papryka słodka i ostra, tymianek, ziele angielskie
- 1 łyżka masła klarowanego
- Sól, pieprz
Gotujemy flaki na boczku
Flaki myjemy i kroimy w paski grube na pół centymetra. Cebulę drobno siekamy. Boczek kroimy w paski, a pora w plasterki . Obraną marchewkę dzielimy na kawałki.
Na łyżce masła klarowanego podsmażamy cebulę, czosnek i pora. Kiedy zaczną się robić szkliste, dodajemy boczek. Smażymy przez kilka minut, dodajemy flaczki i przecier pomidorowy. Po pół minuty dorzucamy marchewkę, zalewamy białym winem.
Po minucie dodajemy rosół drobiowy. Przyprawiamy do smaku. Flaki gotujemy przez ok. 30 minut na wolnym ogniu , pod przykryciem. Solimy do smaku pod sam koniec gotowania.
Wypróbuj też przepisy na kluski z ugotowanych ziemniaków i krupnik Ewy Wachowicz .