Rybę, która została po świętach odgrzewam tylko w ten sposób. Smakuje, jak świeżo zdjęta z patelni

Jak odgrzać rybę

Choć na co dzień Polacy jadają statystycznie bardzo mało ryb , święta Bożego Narodzenia to czas, kiedy jesteśmy nimi nawet lekko przejedzeni. Czasem do tego stopnia, że ze świątecznego stołu nie spałaszujemy wszystkiego. Dobrze wtedy zjeść rybę na kolejne obiady w pierwszej kolejności. Jest to przecież jeden z tych produktów, które psują się najszybciej.

Odgrzewanie ryby to jednak niemały problem. Trudno zrobić to właściwie. O ile dwukrotne smażenie każdego mięsa daje efekty, oględnie mówiąc, niezadowalające, o tyle w wypadku ryby to już katastrofa. Dwukrotnie obrobiona termicznie, staje się twarda i sucha. Lepiej odgrzać ją więc w piekarniku według specjalnej metody.

Metoda odgrzewania ryby

Piekarnik ma tę przewagę nad patelnią, że możemy nieco dłużej obrabiać produkt w niższej temperaturze . Zapobiegnie to sytuacji, w której ryba (lub cokolwiek innego) jest już gorąca z zewnątrz i zaczyna się palić, a ciepło wciąż nie dotarło jeszcze do środka. Sztuką zostaje jeszcze utrzymanie wilgoci ryby .

Temu posłużyć może bulion – np. warzywny, lub choćby rosół czy inny wywar, który być może został po świętach . Cienką warstwę płynu nalewamy do naczynia żaroodpornego lub brytfanny, a na wierzch układamy rybę.

Szybkie przygotowanie usmażonej ryby

Zanim wstawimy rybę do piekarnika, doprowadźmy ją oczywiście z temperatury lodówki do tej pokojowej. Sam piekarnik zaś rozgrzewamy do 180 stopni . Po ułożeniu kawałków pojedynczą warstwą w naczyniu żaroodpornym, na każdym z nich ułożyć można po małej grudce masła.

Naczynie przykrywamy folią aluminiową i wstawiamy do piekarnika na 5-7 minut . Po upływie tego czasu zdejmujemy folię, a rybę podgrzewamy przez kolejne 3-4 minuty . W ten sposób panierka powinna nabrać chrupkości, a ryba dobrze przegrzać się w środku.

Wypróbuj też przepisy na zdrowotny rosół i mrożenie wędlin po świętach .