Tak karmią ludzi w polskich szpitalach. Sanepid wyjawił wyniki kontroli, pacjenci są oburzeni
Jedzenie w szpitalach w Polsce już do dawna cieszy się złą sławą. Sanepid niedawno przeprowadził kontrolę jakości posiłków podawanych pacjentom. Wyniki są zatrważające. Nie zabrakło gorzkich komentarzy od społeczeństwa.
Sanepid ocenił jedzenie w szpitalach
Podczas kontroli 740 z 1028 zarejestrowanych szpitalnych bloków żywieniowych w wykryto szereg nieprawidłowości. W posiłkach serwowanych pacjentom nabierającym sił po trudnych zabiegach sporo było tłuszczu i soli.
Jednocześnie bardzo często dania miały niską wartość energetyczną i brakowało w nich białka. W zestawach podawanych pacjentom dominowała też żywność przetworzona lub słodka, a świeże warzywa i owoce występowały rzadko.
Istotnym problemem była też różnorodność i wygląd posiłków. O tej ostatniej dla RMF FM wypowiedzieli się sami pacjenci. Ich wrażenie opisujemy w dalszej części artykułu.
Jakie jest jedzenie w szpitalach? Często niesmaczne i ubogie
Osoby chore czy wracające do formy po zabiegu wcale nie wymagają wiele. Niestety zdarzało się, że posiłki, które otrzymywały, nie miały szans ich nasycić:
Byłam niedawno w szpitalu w Dębicy i dostałam na śniadanie kromkę chleba, bułkę, kawałek masła, miód — to była już dieta pełna — napisała reporterowi stacji RMF FM jedna z pacjentek.
Okazuje się jednak, że brak wartości odżywczych to „mniejsze zło”. Niektórych „dań” bowiem nie sposób nawet zjeść. Przekonał się o tym inny komentujący:
Na talerzu dostałem rozgotowany makaron w jakiejś białej/śmietanowej brei. Oczywiście bez żadnych dodatków. [...] To tak wyglądało, jakby ktoś już raz to zjadł!!!! Cała sala oddała ten pseudo posiłek — wyjawił.
Dodał też, że kto mógł, ten kupował jedzenie w szpitalnej stołówce lub dzwonił do rodziny z prośbą o wsparcie. A co z osobami, które bliskich nie mają?
Czy jedzenie w szpitalach będzie lepsze?
Temat poruszony przez redakcję RMF FM wywołał wiele emocji. Dominowały niestety te negatywne.
Od samego zapachu robi się niedobrze i zbiera na wymioty - nie trzeba czekać na podanie chemioterapii
Niejeden pacjent zamieniłby się posiłkami z więźniami! Absurd! Płacimy składki, podatki, a jak przyjdzie się nam leczyć to głodówka
W sprawie żywienia szpitalnego nie trzeba być wielkim orłem, żeby stwierdzić, iż jest ono delikatnie rzecz ujmując skandaliczne
To tylko niektóre z gorzkich słów, które padły pod adresem jedzenia w szpitalu. Nie wiadomo czy i kiedy ta sytuacja ulegnie poprawie.
Rządzący zapewniają, że planują wprowadzenie dopłat do posiłków. Jednak szczegóły programu nie zostały jeszcze ujawnione. Za dotychczasową sytuację można winić niewystarczające finansowanie. Ale dlaczego od lat sytuacja się nie poprawia? Na to pytanie niestety nie mamy odpowiedzi.
Na naszej stronie znajdziecie propozycje sycących i pożywnych posiłków. Polecamy znakomitą owsiankę kawową od dietetyka oraz wyśmienite pierogi ruskie z tofu zamiast twarogu.
Źródło: rmf24