Najgorszy tłuszcz do smażenia. Polacy używają go bez zastanowienia
Jeśli używasz tego tłuszczu do smażenia, natychmiast przestań. Polacy korzystają z niego nagminnie, nie dbając o zdrowotne konsekwencje. Najgorszy tłuszcz do smażenia wskazał popularny dietetyk, Bartek Kulczyński. Wyjaśnił, dlaczego nie powinniśmy przyrządzać na nim żadnego mięsa i innych potraw.
Ekspert zabiera głos w sprawie smażenia
Smażenie jest jedną z podstawowych czynności, bez której trudno wyobrazić sobie naszą tradycyjną kuchnię. Czynność, jak wiadomo, wymaga użycia tłuszczu, ale nie każdy jego rodzaj się do tego nadaje. Podobnego zdania jest również dietetyk Bartek Kulczyński, który w jednym ze swoich filmów na temat żywienia na YouTube, wskazał najgorszy olej do smażenia.
Według eksperta smażenie na niewłaściwym tłuszczu negatywnie wpływa na funkcjonowanie i pracę organizmu. Co gorsza, powoduje także powstawanie chorób nowotworowych. Te oleje bowiem pod wpływem wysokiej temperatury zaczynają wytwarzać rakotwórcze substancje. Stosowane więc regularnie do smażenia mięsa , czy placków ziemniaczanych , mogą nam poważnie zaszkodzić.
Jaki olej do smażenia jest najgorszy?
Według dietetyka Bartosza Kulczyńskiego do smażenia nie nadają się oleje, które zawierają wielonienasycone kwasy tłuszczowe . Tłuszcz zawierający ten składnik pod wpływem wysokiej temperatury traci właściwości zdrowotne i staje się szkodliwy.
Dalsza część tekstu pod filmem.
Do takich tłuszczy należy:
- olej słonecznikowy
- olej kukurydziany
- olej z pestek winogron
- olej sezamowy
- olej z pestek dyni.
Używanie tych olejów do smażenia może powodować także wytwarzanie się szkodliwych związków chemicznych. Dlatego warto wybrać zdecydowanie zdrowsze tłuszcze.
Wszystkie oleje, w których przeważają wielonienasycone kwasy tłuszczowe, stosujemy wyłącznie na zimno. Na przykład jako dodatek do sałatek , twarogu lub past kanapkowych – zaznaczył dietetyk.
Jaki olej do smażenia wybrać?
Dietetyk Bartek Kulczyński wskazał także tłuszcze, które jego zdaniem są najlepsze do smażenia. Według niego powinny być to tłuszcze nasycone o wysokiej temperaturze dymienia i jest to na przykład smalec, czy olej kokosowy.
Ekspert wskazał także, że do smażenia warto używać także tłuszczy jednonienasyconych . Jest to znana wszystkim oliwa z oliwek lub olej rzepakowy. Wybór tłuszczu zależy od ciebie, ale pamiętaj, że nie każdy się do tego nadaje.
Sprawdź także przepis na naleśniki oraz dowiedz się, z jakimi nowymi opłatami będą musieli liczyć się konsumenci .