Włóż do słoika z suszonymi grzybami. Zapomnisz o pleśni i molach

Cenne suszone grzyby

Wielu z nas oddaje się grzybiarstwu z czystej przyjemności poszukiowania i przynoszenia do domu trofeów. Inni jednak mają na uwadze oszczędność pieniędzy i satysfakcję z przygotowywania wigilijnych potraw z własnych zbiorów .

Rzeczywiście, ma to wiele sensu. Przed świętami ceny suszonych grzybów strzelają w kosmos . Posiadanie wtedy słoika własnych daje dodatkową satysfakcję. Ważne tylko, by grzyby dobrze uchowały się do tego czasu.

Jak przechowywać suszone grzyby

Grzyby są w zasadzie dość łatwe w przechowywaniu. Jedne można mrozić, innych raczej się nie powinno, ale większość świetnie przeżyje proces suszenia . Jest on, na szczęście, łatwo odwracalny. Wygotowany susz grzybowy jest pełny aromatu jak mało co w naszych kuchniach.

Jednak nie dość ususzone grzyby podatne są na rozwój pleśni, która chętnie skorzysta z każdego kawałka wilgoci, jaki znajdzie. Naszym przysmakiem chcą się też poczęstować mole, które zazwyczaj kojarzymy z kaszą, ale nie pogardzą też czymś pyszniejszym. Na nie na szczęście także jest sposób.

Grzyby w ryżu i z przyprawami

Aby więc zabezpieczyć grzyby przed rozwojem pleśni, na dno (koniecznie suchego) słoika, w którym będziemy je przechowywać, wsypujemy warstewkę ryżu . Pochłaniacz wilgości mozna też podkraść z innych produktów, w których zdarza się je znaleźć. Małe woreczki pakowane są np. do listków nori na sushi. Napisane jest na nich, by nie zjadać zawartości, nie znaczy to jednak, że jest trująca.

Mole zaś odstaszamy liśćmi laurowymi i zielem angielskim zamkniętym razem z grzybami. Produkt łatwo przejdzie ich zapachem, trzeba więc pamiętać, by wyjąć je po kilku dniach – chyba że chcemy mieć aromatyzowane grzyby . Szczelnie zakręcone słoiki przechowujemy w ciemnym miejscu, chroniąc je przed przegrzaniem i światłem.

Poznaj też prognozy cen karpia na święta i przepis na konfiturę żurawinową .