Zapomnij o suszeniu i marynowaniu. Mam o wiele lepszy sposób na przechowywanie grzybów, robię tak od lat
Grzyby pasują do wielu potraw i właśnie teraz jest czas na ich zbieranie. Mając większą ilość rarytasu, trzeba go jednak dobrze przechować, by nasz wysiłek nie poszedł na marne. Niekoniecznie jednak musimy je suszyć czy marynować. Znam metodę, która jest jeszcze lepsza.
Pomysł na przechowywanie grzybów
Dotychczas grzyby suszyłam, marynowałam i mroziłam. Ten ostatni sposób sprawdzał mi się doskonale - nie wymagał żmudnej obróbki, a skarby lasu mogłam wykorzystać szybko i do czego tylko chciałam.
Miał jednak jedną wadę - mrożonki zajmowały sporo miejsca w zamrażalniku. Zawsze chciałam w nim mieć wszystko, co tylko możliwe, wiec szukałam innej metody na przechowywanie grzybów.
Parę lat temu wpadłam w końcu na prosty patent, który zmienił wszystko. W dalszej części artykułu wyjawiam, co od lat robię ze świeżymi grzybami, by cieszyć się nim i innymi sezonowymi smakołykami przez całą zimę.
Grzyby w sosie własnym są wybitne
Półprodukt, który nie zajmuje wiele miejsca w zamrażalniku, a znacznie przyspieszy robienie dań z grzybami, jest na wyciągnięcie ręki. Wystarczy tylko umyć grzyby w wodzie, wrzucić je do garnka i podgrzać, aż uwolnią nadmiar płynu, tworząc sos.
Robiąc grzyby w sosie własnym, zawsze kieruję się zasadą, że twarde grzyby takiej jak np. podgrzybki wrzucam najpierw i dopiero po mniej więcej 5 minutach duszenia na niewielkim ogniu dodaję te delikatniejsze. Mieszam całość ostrożnie podczas gotowania i nie dolewam żadnych płynów.
Grzyby idealne do wszystkiego
Przestudzone grzyby w sosie własnym oczywiście mrożę. Później już od razu mogę je wrzucać do potraw takich jak zupy, gulasze czy nawet bigos. Zrobienie z nich sosu jest wręcz ekspresowe.
Na naszej stronie znajdziecie sprawdzone przepisy z grzybami. Sprawdźcie koniecznie pyszną jajecznicę z kurkami . Być może skusi was też prosty patent na wybitne grzyby marynowane w occie .