Bosacka poleca je, są cudowne. Polacy mogą jeść je na śniadanie bez wyrzutów sumienia
O parówkach i innych drobno zmielonych kiełbaskach nie mamy przesadnie dobrego zdania. I dobrze. Zdarzają się jednak wyjątki, które każą nam spojrzeć na siebie łaskawszym okiem.
Zdrowsze kiełbaski
Dla jednych parówki to podstawa udanego śniadania , dla innych – dietetyczna ostateczność. Ten podział zgadza się z innym – tak jak ludzie dzielą się stosunkiem do kiełbasek, tak kiełbaski monstrualnie różnią się między sobą składem. A w konsekwencji także skutkami ich obecności w naszej diecie .
Dlatego dietetycy namawiają, a wręcz nakazują, by czytać składy na etykietach rzeczy, które kupujemy. Są nawet do tego specjalne aplikacje, które po zeskanowaniu produktu wskazują, jakie problemy rodzi jej skład , dla kogo może się ewentualnie nadawać, a dla kogo nie specjalnie. Warto także słuchać ekspertów, którzy za nas przeglądają etykiety jedzenia .
Bosacka poleca kiełbaski
Jeszcze niedawno swoje kandydatury na najlepsze parówki wskazał popularny w mediach społecznościowych dietetyk Michał Wrzosek. Podobną sprawą zajęła się Katarzyna Bosacka . Popularna dziennikarka promuje szczególnie jedną markę.
Chodzi o kiełbaski śniadaniowe Dolina Dobra. Nie mają one w składzie żadnych konserwantów ani wzmacniaczy smaku . Są za to bogate w białko – mają go 17 proc., a przy tym niewiele tłuszczu. Kiełbaski takie można spotkać m.in. w Biedronce .
Kiełbaski z dobrym składem
To oczywiście niejedyne kiełbaski czy parówki, na które warto zwrócić uwagę w sklepie. Kibicujemy próbom budowania marki w oparciu o reputację producenta zdrowego jedzenia. W pierwszej kolejności czytajmy jednak etykiety . A tam – kierujmy się krótkim składem, wysoką zawartością mięsa w gotowym produkcie, małą ilością tłuszczu, a dużą – białka. Przestrzegając tych zasad przeważnie wybierzemy co najmniej dobrze.
Warto pamiętać, że w wypadku parówek istotny jest też sposób obróbki. W temperaturach powyżej 120 stopni, a zatem przy pieczeniu i smażeniu, mogą powstawać w nich rakotwórcze substancje. Drobno zmielone kiełbaski najlepiej więc nawet nie tyle gotować , co podgrzewać przez kilka minut w garnku z wrzątkiem.
Wypróbuj też przepisy na naleśniki z nietypowym farszem i zapiekankę gyros .