Eksperci biją na alarm. Tylko taki mak będzie dobry do kutii i makowca, błąd jest kosztowny
Jak mówi stara wyliczanka, “siała baba mak, nie wiedziała jak”. A czy dziś wiemy, jak wybrać dobry mak w sklepie? Kiedy zbliżają się święta Bożego Narodzenia, czas sernika i makowca, warto poznać zasady.
Dobry mak na makowiec
Dziś sklepowe półki uginają się od puszek maku – gotowej masy, którą można wykorzystać na makowiec czy kutię. Ale jeśli chcemy osiągnąć naprawdę dobre efekty, warto poświęcić odrobinę trudu i przygotować taką masę samemu. Ułatwią to wskazówki co do tego, jak wybrać dobry mak w sklepie.
Oczywiście namaczanie i mielenie maku to dodatkowy wysiłek, ale zaufaj nam, dla tego efektu warto się poświęcić.
Jak kupić dobry mak
By wybrać w sklepie produkt odpowiedniej jakości, należy kierować się nosem. Jeśli zapach maku jest mdły, a wręcz można powiedzieć, że mak jest zwietrzały, oznacza to, że jest stary. Tak jak nie pachnie dobrze, tak trudno oczekiwać, że będzie dobrze smakował.
Wąchamy mak także dlatego, że można wyczuć w nim zjełczały zapach. Makowe ziarenka są przecież tłuste, a to jest właśnie proces psucia się tłustych rzeczy. Wystrzegaj się więc także zjełczałego maku.
Mak – poleca się do makowca
Kiedy już wybraliśmy dobry mak, przygotowanie maku na makowiec jest kolejnym krokiem. Żeby nie być zdaną na puszki z gotową masą, musimy mak dobrze przygotować.
Najpierw namaczamy go w mleku i zostawiamy tak na co najmniej ok. godziny. Po tym czasie mak należy odsączyć. Z sitka mak trafia do maszynki do mielenia – nie musi to być specjalna do maku.
Po zmieleniu mak możemy chcieć dosłodzić (polecamy w tym celu miód!) oraz doprawić odrobiną masła, by nabrał bardziej aksamitnej konsystencji. Nie należy także zapominać o dodatkach, takich jak rodzynki czy inne suszone owoce, orzechy, skórka pomarańczowa czy migdały oraz przyprawy (zwłaszcza cynamon).
Tak przygotowany mak to baza wielu wspaniałych pyszności, a samodzielne przygotowanie go jest dumą każdej gospodyni.