Najgorszy dodatek do barszczu na Wigilię. Aromatyczna zupa traci smak i szkodzi zdrowiu

Najgorszy dodatek do wigilijnego barszczu czerwonego

Barszcz czerwony na Wigilię nie byłby tak smaczny, gdyby nie odpowiednio dobrane przyprawy. Nie wszystkie dodatki tego typu są jednak wskazane. Wiele gospodyń decyduje się na kupne kostki rosołowe. Przyprawa w wersji instant to najgorszy możliwy wybór. Zamiast polepszyć smak świątecznej zupy , zepsuje go i przyćmi aromat oraz smak najważniejszego składnika, czyli buraka.

Należy mieć na uwadze również słaby skład przyprawy . Składa się ona ze stosunkowo sporej ilości tłuszczu, który może wynosić nawet 10 procent zawartości. W kostce znajduje się również sporo soli i polepszaczy smaku. To jednak nie wszystko.

Dlaczego kostka rosołowa to najgorsza przyprawa do barszczu czerwonego?

W gotowej kostce rosołowej znajduje się także glutaminian sodu. Nadmierne spożycie tego składnika wywołuje w organizmie niepożądane efekty. Niektórzy odczuwali silne bóle głowy, nadmierną potliwość, a także bóle w klatce piersiowej.

Według ekspertów składnik pobudza wydzielanie soków trawiennych, a to może być niekorzystne dla osób, które borykają się na przykład ze wrzodami żołądka. Glutaminian sodu pobudza także apetyt, a to nie najlepsza informacja dla osób na diecie odchudzającej. Czy gotową przyprawę można czymś zastąpić?

Jak ugotować barszcz czerwony?

Barszcz czerwony smakuje najlepiej, jeżeli został przygotowany z domowego zakwasu . Nie każdy jednak ma czas i cierpliwość, aby go przygotować. Na szczęście nie trzeba się o to martwić, bo można sięgnąć po zakwas buraczany ze sklepu.

Aby świąteczna zupa na tym produkcie wyszła smaczna, warto przygotować ją na domowym bulionie. To zdecydowanie lepszy wybór niż szkodliwa kostka rosołowa. Każdy wyczuje różnicę i doceni nie tylko smak barszczu, ale też twoich zdolności kulinarnych. Wypróbuj sposób, a na pewno się nie zawiedziesz.

Sprawdź także, w jakiej zalewie przygotować śledzie oraz poznaj przepis na nietypową jajecznicę .