Polacy uwielbiają tę słodycz. Trudno uwierzyć ile zjadamy jej rocznie

Polacy uwielbiają czekoladę

W zeszłym tygodniu obchodziliśmy Światowy Dzień Czekolady. Pomimo nieustających podwyżek nie odmawiamy sobie słodkiej kostki od czasu do czasu. Ich łączna waga sumuje się aż do 5,7 kg w ciągu roku. Wszystko wskazuje na to, że do 2027 roku wartość ta wzrośnie średnio o kolejne 500 g.

Ile warty jest przemysł czekoladowy w Polsce?

Według Euromonitora polski rynek czekolady ma się wyjątkowo dobrze . Mało tego, jego wartość sukcesywnie wzrasta . Wątpliwości co do jego kondycji nie ma Anna Garmada, dyrektor generalny w firmie zajmującej się produkcją słodyczy reklamowych .

Raporty finansowe oraz najświeższe prognozy analityków napawają optymizmem i zachęcają do tworzenia śmiałych planów dalszego rozwoju

-dzieli się spostrzeżeniami kobieta w komentarzu dla Strefy Biznesu.

Rynek czekolady ma się dobrze w skali światowej. Wzrost na poziomie 5-6 procent najpewniej utrzyma się przez kolejne kilka lat . Polska na tym tle radzi sobie wyjątkowo dobrze i wypada imponująco zarówno na tle obszaru Europy Wschodniej, jak i Unii Europejskiej .

Moje obserwacje mają potwierdzenie w danych z Eurostatu, który w ostatnich raportach plasuje nasz kraj na piątej pozycji pod względem produkcji, a na czwartej w kontekście eksportu czekolady . Zawężając kryteria geograficzne do obszaru Europy Wschodniej, wysuwamy się na pierwszą pozycję, będąc największym czekoladowym rynkiem tego regionu . Osobiście uważam, że nie tylko jesteśmy w trendzie, ale też nasza innowacyjność wykracza daleko ponad średnią europejską

-wylicza Anna Garmada.

Aby zobrazować skalę wspomnieć warto, że rocznie nasze granice opuszcza aż 295 tysięcy ton smakołyku .

Jaką czekoladę Polacy zajadają najchętniej?

Na rynku dostępne jest wiele wariantów czekolady . Wśród nich warto wymienić czekolady deserowe, białe, z nadzieniem, a nawet rubinowe i roślinne . Polacy najchętniej jednak sięgają po klasyczną czekoladę mleczną . W jakiej formie najczęściej ją spożywamy?

Według raportu Nielsena statystyczny Polak najczęściej sięga właśnie po klasyczne i sprawdzone rozwiązania, czyli tabliczkę czekolady (28,2 proc. rynku) lub czekoladowe praliny (27,2 proc. rynku), a w dalszej kolejności po batoniki, wafelki i czekoladowe figurki

-informuje Anna Garmada

Ekspertka dodaje też, że coraz częściej stawiamy na jakość, a nie na ilość . Uważniej studiujemy etykiety i zwracamy większą uwagę na to, co kupujemy. Nie zmienia to faktu, że bardzo ważną rolę odgrywa nadal smak produktu .

Od dłuższego czasu obserwujemy wzrost zainteresowania produktami roślinnymi. Popyt na czekolady plant-based stale rośnie i wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie ten segment czekoladowego rynku będzie się intensywnie rozwijał

-uzupełnia informacje ekspertka.

Po chwili dodaje, że klienci coraz częściej przejawiają też zainteresowanie etyczną i ekologiczną stroną produkcji żywności. Dokładnie sprawdzają etykiety i nie boją się zadawać niewygodnych czasem pytań .

Jakie zatem perspektywy roztaczają się przed polskim rynkiem czekolady ? Wszystko wskazuje na to, że dobra passa utrzyma się przynajmniej przez najbliższe kilka lat . Aby z niej skorzystać, producenci muszą wyjść naprzeciw oczekiwaniom konsumentów i prowadzić uczciwy biznes oferujący produkty wysokiej jakości . Nie mogą też zapominać o tej części klientów, która ze swojej diety chce wyeliminować wszelkie produkty pochodzenia zwierzęcego .

Lepiej sprawdź skąd bierze się charakterystyczny biały nalot na czekoladzie . W popularnym dyskoncie znajdziesz słodką tabliczkę z zaskakująco dobrym składem .

Źródło: Strefa Biznesu, Portal Spożywczy