Wlewam do placków ziemniaczanych, nie piją tłuszczu. Wystarczy 1 łyżka

Placki ziemniaczane są zbyt tłuste?

Na problem nadmiaru tłuszczu w plackach ziemniaczanych można poradzić sobie na kilka sposobów. Najlepiej stosować je wszystkie łącznie. O to, by placki nie ociekały tłuszczem, możemy zadbać dosłownie na każdym etapie ich przygotowywania.

A zatem: już przy zakupie ziemniaków. Wybieramy odmiany mączyste , o niższej zawartości wody. Dzięki temu masa ziemniaczana będzie bardziej zwarta, a tłuszcz z patelni nie będzie tak łatwo penetrował ciasta.

Masa na placki ziemniaczane

Po starciu ziemniaków na placki , niezależnie, jak bardzo mączystych odmian używamy, kartofle przeciskamy dokładnie, by pozbyć się nadmiaru wody. Tutaj jednak wchodzi w grę rzadko spotykana modyfikacja. Do ciasta na placki dodajemy mianowicie łyżkę spirytusu lub octu. Metoda ta, dobrze znana osobom smażącym domowe pączki, sprawdza się nie tylko w wypadku tych przysmaków.

Dzięki zawartości alkoholu lub kwasu octowego, masa ziemniaczana „odstrasza” tłuszcz, w którym jest smażona. Mniej z niego dostaje się do środka, a więcej można odsączyć jeszcze przed podaniem przekąski. Pamiętajmy więc, by placki wyciągać zawsze z patelni na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym . Dopiero z niego zdejmujemy placki przed podaniem na stół.

Dlaczego placki piją tłuszcz

Jest jeszcze jeden obowiązkowy punkt kontrolny smażenia placków. Chodzi o odpowiednią temperaturę tłuszczu. Placki kładziemy tylko na dobrze rozgrzanym oleju. Dzięki temu od razu zetną się z wierzchu, a tłuszcz nie będzie przenikał do środka.

Aby sprawdzić, czy tłuszcz jest gotowy do smażenia , kładziemy na patelni np. kawałek ziemniaka. Dopiero kiedy zacznie on skwierczeć, temperatura na patelni jest właściwa. Używajmy tylko tłuszczów dobrych do smażenia – rzepakowego, smalcu czy masła klarowanego . Dzięki temu łatwiej uzyskamy wyższą temperaturę, a placki nie będą się przypalać.

Wypróbuj też przepisy na budyniowiec z jabłkami i smarowidło do kanapek .