Najgorszy dodatek do jajecznicy. Wystarczy 1 błąd i będzie niesmaczna

Różne przepisy na jajecznicę

Wydawałoby się, że coś tak prostego jak jajecznica nie wymaga przepisu . To prawda, nie zmienia to jednak faktu, że są pewnie tysiące sekretnych składników i metod przygotowywania tego arcypopularnego dania. Niektóre to dobre pomysły na urozmaicenie śniadania, inne przyjmujemy bezrefleksyjnie, a jajecznicy wcale one nie pomagają.

By nie być gołosłownym: są osoby, które przygotowują jajecznicę z lekko rozbitych jajek na bardzo wolnym ogniu. Tak można smażyć jajka z niewielką ilością mieszania nawet przez kilkanaście minut. Efektem będzie jajecznica równomiernie ścięta, kremowa i dość jednolita.

W poszukiwaniu puszystej jajecznicy na śniadanie

Inni znów zauważają inną zależność: żółtka ścinają się znacznie szybciej od białe k. Aby nadać więc śniadaniu pożądaną strukturę, mieszają same białka niemal do granicy ścięcia, a potem rozwalają żółtka, pozwalając im podsmażać się tylko przez chwilę.

Wszystko to w poszukiwaniu idealnej konsystencji jajecznicy , o której wiemy, że powinna być kremowa. Sięgamy po różne składniki; smażymy na maśle , dodajemy dodatki, a czasem dolewamy mleko. To jednak błąd, a sam pomysł, że pomoże ono nadać jajkom strukturę, to mit.

Najgorszy dodatek do jajecznicy

Rzeczywiście, mleko jest częstym dodatkiem do różnego rodzaju ciast. Jego białka wspomagają wzrost wypieku tam, gdzie do połączenia są jajka i mąka. Jednak w jajecznicy to rozwiązanie zupełnie się nie sprawdzi.

Mleko, a tym bardziej woda, nie napowietrzą jajecznicy same z siebie (chyba że na śniadanie przygotujemy omlet, ubijając masę i nie mieszając podczas smażenia). Mleko nie doda też kremowej struktury jajku – po prostu je rozwodni. To zaś sprawi, że jajka będą raczej dusić się niż smażyć , w efekcie osiągając strukturę daleką od oczekiwań. Przy okazji stracimy strukturę jajecznicy, którą przecież chcemy osiągnąć.

Wypróbuj też przepis na przetwory z łopatki wieprzowej i szarlotkę z bezą .