Sposób na nietłuste placki ziemniaczane
Placki ziemniaczane powinni być złociste i chrupiące w każdym kęsie. Mocno ziemniaczana przekąska doskonale komponuje się zarówno ze szlachetnymi gulaszami, jak i pospolitymi dodatkami takimi jak śmietana i cukier. Niektórzy amatorzy jadają ją nawet z ketchupem.
Jednak żaden dodatek nam nie pomoże, jeśli placki ziemniaczane, zamiast przyjemnie chrupać, są nasączone olejem , który czujemy na języku nawet już po zjedzeniu swojej porcji placków. W takim wypadku wystarczy prosta czynność, a placki będą lekkie i przyjemne dla żołądka.
Jak zrobić nietłuste placki ziemniaczane?
Pierwszym i najważniejszym krokiem, który pozwoli nam uniknąć tłustych placków ziemniaczanych, jest odpowiednie potraktowanie masy ziemniaczanej. Nadmiar wody, który powstaje po starciu ziemniaków, należy bezwzględnie usunąć - najlepiej odciskając na sicie.
Gdy masa jest zwarta i nie ma w niej wody, należy skupić się na smażeniu. Nie bez znaczenia jest także wielkość i grubość placków, które formujemy. Jeśli chcemy uzyskać chrupiące i lekkie placki, niech będą niewielkich rozmiarów i cieńsze niż zazwyczaj . Takiej wielkości placki zdecydowanie szybciej się zezłocą i nie będzie potrzeby długiego trzymania ich na patelni z tłuszczem.
Może się wydawać, że jeśli nie chcemy tłustej potrawy, to powinniśmy użyć małej ilości oleju. Nic bardziej mylnego. Oleju nie powinniśmy w żadnym wypadku żałować. Na zbyt małej ilości placki prędzej się spalą, niż równomiernie z każdej strony usmażą.
Zadbaj o temperaturę oleju
Nie ma większego wroga odpowiednich placków ziemniaczanych niż źle rozgrzany olej. Choćbyśmy przestrzegali wszystkich innych zasad, położone na zimnym tłuszczu placki będą tłuszczowymi bombami.
Olej na placki ziemniaczane powinien mieć temperaturę około 180 - 190 stopni. Taka temperatura gwarantuje nam, że na powierzchni położonego placka pojawi się chrupka skorupka, która nie przepuści do środka oleju.
Równie istotna jest ilość umieszczanych na patelni placków. Nie powinniśmy układać je zbyt blisko siebie, ponieważ nawet najlepiej odciśnięte placki wypuszczają nieco wody. W takim wypadku placki będą się gotowały, a nie smażyły.
Po usmażeniu na złoto wszystkim placków koniecznie umieszczamy je na ręczniku papierowym. Wystarczy, że poleżą na nim przez kilka minut, a nadmiar tłuszczu zniknie. Teraz są gotowe do jedzenia z ulubionymi dodatkami. Smacznego.
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
źródło: smazymy
undefined
