Makłowicz wskazał największy błąd Polaków w kuchni. „Brak wyobraźni”
Ceniony przez miliony Polaków autorytet kulinarny - Robert Makłowicz - zabrał głos i wskazał nasz największy błąd podczas gotowania. Może on zaskoczyć niemal każdego miłośnika kuchni.
Robert Makłowicz wyznacza trendy
Robert Makłowicz to nie tylko kucharz, ale też dziennikarz, podróżnik i od dłuższego już czasu youtuber. Najpierw pokazywał milionom Polaków swoje kulinarne wojaże w licznych programach telewizyjnych. A od pewnego czasu robi to samo na swoim kanale na YouTubie. To tam dzieli się z widzami nie tylko zapisami z podróży po krajach całego świata, ale też udziela im cennych wskazówek kulinarnych i zdradza swoje przepisy.
Dla wielu jego sposób gotowania i myślenia o kuchni jest wyznacznikiem, wręcz drogowskazem, za którym warto podążać. Swoją pasją zaraża wielu, o czym świadczą liczne i pochlebne komentarze, a także spora liczba widzów w każdym wieku. Można śmiało stwierdzić, że jego sława nigdy nie przeminęła, a obecnie jego postać cieszy się ogromną popularnością.
Makłowicz zabrał głos
Od wielu lat Makłowicz na łamach swoich felietonów w Gazecie Wyborczej, książek oraz w programach kulinarnych wyrażał swoją opinię o tym, czego z jedzeniem nie można robić . Raz na swoim kanale wyraził opinię o pizzy hawajskiej, której on sam nie uznaje i dodanie tego słodkiego owocu, traktuje jak błąd.
Wyrażał także opinie o kulinarnych upodobaniach Polaków. Zrobił to między innymi w wywiadzie dla Faktu, w którym wskazał według niego najgorszy z błędów.
Najczęściej popełniany błąd
W wywiadzie Makłowicz zdradził, że najgorszym a zaraz najczęstszym błędem Polaków w kuchni jest brak eksperymentów oraz brak odwagi do spróbowania nowych rzeczy . Według kucharza to ogranicza smaki i nie poszerza horyzontów zdolności kulinarnych.
Schematyzm, brak wyobraźni, powtarzalność rytuałów. Gdybym miał świadomość, że do końca życia w niedzielę jadł będę rosół i schabowe, chyba bym zwariował - przyznał Robert Makłowicz.
Błąd wskazany przez dziennikarza kulinarnego, choć wydaje się banalny, jest słuszny. Przyjrzyjmy się temu, co jemy i zobaczmy, jak bardzo jest to powtarzalne. Na wielu niedzielnych stołach pojawia się przecież to samo. A wystarczy czasem zaryzykować i ugotować coś zupełnie nieznanego. Czasem nowe danie się uda, a czasem nie. Mimo wszystko właśnie w ten sposób odkrywa się nowe smaki i odkrywa nowe kulinarne umiejętności. Wsłuchaj się w krytykę Makłowicza i nie gotuj schematycznie.