Niezawodny sposób na rozmrożenie ryby w 5 minut
Ryby w naszej diecie powinny pojawiać się regularnie. Bogactwo kwasów omega oraz niska kaloryczność sprawiają, że nie sposób znaleźć dla nich zastępstwo w naszej diecie. Najwygodniejszą formą spożywania ryb są mrożone filety, które znajdziemy w każdym markecie.
Najpopularniejsze z nich to panga oraz mintaj, jednak jakością zdecydowanie przewyższa je miruna - ryba o białym mięsie, przypominająca w smaku dorsza i jedynie kilka złotych droższa niż wcześniej wymienione pospolite gatunki.
Gdy już mamy zapas mrożonej ryby warto wiedzieć jak błyskawicznie rozmrozić nawet najbardziej uparte kawałki. Okazuje się, że wcale nie musimy wkładać ich do wody, a w sprytny sposób użyć mleka, które przyniesie nam aż dwie, wymierne korzyści.
Jak rozmrozić ryby za pomocą mleka?
Sposób postępowania jest banalnie prosty. Rybę najpierw wyjmujemy z zamrażalnika i nie pozbywamy się foliowego woreczka. Ważne jest jednak, aby woreczek nie był rozerwany, bo inaczej ryba może rozpaść się w trakcie rozmrażania.
Do miski wlewamy lekko letnie mleko, a następnie wrzucamy woreczek ze zmrożonymi filetami z ryby. Gdy zauważysz, że zewnętrzna warstwa lodu zeszła, możesz wyjąć rybę z woreczka i umieścić na moment bezpośrednio w mleku.
Po kilku chwilach przekładamy rybę na sitko, aby nadmiar płynu obciekł i wedle uznania panierujemy bądź przyprawiamy. Po takich zabiegach ryba nadaje się do smażenia, a wymoczenie jej w mleku sprawia, że na patelni nie będzie wydzielała nieprzyjemnego, mocnego zapachu. Dwie korzyści za jednym zamachem.
Jak rozmrozić rybę zamrożoną w całości?
Tutaj możemy zastosować jeden z dwóch sposobów, w zależności od tego, jaki zapas czasu posiadamy. Pierwsza metoda to klasycznie rozmrażanie za pomocą wody. Zamrożoną w całości rybę należy wyjąć z zamrażalnika i włożyć pod bieżącą wodę, strumień nie musi być duży.
Początkowo woda musi być zimna, ale stopniowo zwiększamy jej temperaturę, aż będzie letnia. W ciepłej wodzie trzymamy rybę, aż do momentu, gdy po przyłożeniu do jej powierzchni palca poczujemy brak oporu. Po wodnej kąpieli rybę solimy i poddajemy dalszej obróbce.
Drugi sposób jest genialny w swojej prostocie. Nie potrzebujemy do niego wody ani niczego specjalnego. Wystarczy włożyć rybę do zimnego piekarnika i pozwolić, aby ocieplała się wraz z rosnącą w jego wnętrzu temperaturą.
Tym sposobem po 25 minutach wyjmujemy gotowe do podania do stołu danie, którym możemy nakarmić całą rodzinę. Jeśli martwisz się o nadmiar wyciekającej wody, możesz rybę postawić na kratce w piekarniku, a pod spód położyć blaszkę.
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Źródło: wedkarskiswiat