W tej piekarni zaczęli sprzedawać chleb na kromki. Przyczyna wyciska z oczu łzy
Jedna z mieszczących się w Przemyślu piekarni ma dla swoich klientów niebywałą ofertę. W punkcie można kupić chleb na kromki. Pomysł powstał na potrzeby osób samotnych, które nie potrzebują jednorazowo większej ilości pieczywa. Pozwala to im lepiej gospodarować budżetem, a także zapobiega wyrzucaniu czerstwego lub zepsutego chleba.
Przemyska piekarnia z niezwykłą inicjatywą
Niezwykła fotografia pojawiła się na Facebooku jednej z mieszkanek Przemyśla. Pani Anna zamieściła zdjęcie witryny piekarni, które dostała od swojej koleżanki. Na szybie widnieje informacja o możliwości kupna chleba na kromki. Na tę wieść w komentarzach zawrzało.
Zapomnij o lepieniu pierogów. Strzelczyk je roluje, ta metoda podbija PolskęPiekarnia z Przemyśla tłumaczy swoje intencje
Zdjęcie witryny piekarni z Przemyśla wywołało niemałą dyskusję. Z lokalem skontaktowała się rzeszowska redakcja Gazety Wyborczej. Ekspedientka, która pracuje na miejscu nie miała wątpliwości co do słuszności całej inicjatywy.
Wśród naszych klientów jest dużo osób samotnych, którym pół chleba wystarcza na tydzień. Kupowanie większej ilości pieczywa to dla nich także finansowo bez sensu, bo wiadomo, jak wysokie są opłaty i koszty utrzymania
-tłumaczy kobieta.
Po chwili dodała, że dostępny w piekarni „Chleb Familijny" kosztuje 6,30 zł/kg. Oznacza to, że pojedyncza kromka wiąże się z wydatkiem w granicach 40 gr.
Niektórzy przychodzą tylko po kromkę i piętkę
-wyjaśnia dalej ekspedientka.
Faktycznie, ludzie samotni i starsi nie przejedzą całego bochenka w ciągu dnia. Po przysłowiową kromkę mogą stawić się w zasadzie codziennie, dzięki czemu dużo mniejsza ilość chleba idzie na zmarnowanie. Czy taki model działania przyjdzie się też w innych miejscach?
Nie tylko piekarnia z Przemyśla sprzedaje chlebna kromki
Pani Anna, która wrzuciła do sieci słynne już zdjęcie, zauważyła, że chleb na kromki kupowało się przed wojną. W późniejszych latach zwyczaj ten zaniknął. Obecnie jak widać ponownie wraca do łask. Czy takie zjawisko jest czymś niezwykłym?
U mnie i w Niemczech i w Austrii można kupić chleb na wagę już pokrojony... W Warszawie też są takie możliwości
-zauważa jedna z komentujących.
Faktycznie chleb sprzedawany na kromki w większych miastach nie wzbudza aż takich emocji. Za granica także wydaje się stałą praktyką.
Super. W większych miastach już dawno można było kupić na kromki. To jest super dla osób samotnych, mogę jeść świeże pieczywo a nie męczyć przez tydzień bochenek chleba
-wtóruje pomysłowi inna internautka.
Komentujący dzielą się miejscami, w których sami kupują chleb na kromki, lub ubolewają, że w ich okolicy nie ma takich możliwości.
Czy chleb na kromki stanie się powszechną praktyką w piekarniach? Jak widać po reakcjach ludzi zapotrzebowanie na taką możliwość jest większe, niż początkowo mogłoby się wydawać. Poza kwestiami ekologicznymi i ekonomicznymi daje ona szansę na spróbowanie różnych rodzajów pieczywa, bez konieczności kupowania całych bochenków. A czy Wy kupujecie chleb w takiej postaci? „Zawieszony chleb" to akcja, która w wielu osobach wywołuje wzruszenie. Jeśli masz nadmiar świeżego pieczywa, możesz z łatwością je zamrozić.
Źródło: haps, Facebook/gradzinka