Bosacka wypunktowała skład swojskiego pieczywa. Ma apel do konsumentów: „Nie dajcie się nabrać"
Chleb niemal codziennie gości na naszym stole. Cenimy sobie ten swojski, bo wierzymy, że jest pełen naturalnych składników i dostarczy nam odpowiedniego smaku. Jednak Katarzyna Bosacka przyjrzała się pieczywu, które chce uchodzić za swojskie. Wypunktowała skład, który wywołuje dreszcze.
Chleb nasz powszedni
Chleb jadamy na śniadanie, na kolację lub robimy z niego kanapki na drugie śniadanie. Przygotowujemy też tosty, grzanki i wszelkiego rodzaju zapiekanki . Wiele osób nie wyobraża sobie dnia bez sięgnięcia po kromkę chleba. Rynek oferuje nam naprawdę wiele. Chleb na zakwasie lub z dodatkiem drożdży, ciemny, jasny albo razowy.
Aż trudno się zdecydować na ten właściwy. Jednak etykietka chleba “swojskiego” z reguły skutecznie przyciąga uwagę konsumentów . Sądzimy, że takie pieczywo to samo dobro, naturalne składniki i wyrób, po który warto sięgnąć właściwie bez zastanowienia. Jednak takiemu pieczywu przyjrzała się Katarzyna Bosacka.
Uwaga na swojski chleb
Popularna dziennikarka bacznie śledzi skład produktów spożywczych i rozmaitych gotowych dań. Tym razem Katarzyna Bosacka wzięła pod lupę pieczywo o nazwie “Chleb Swojski”. Czy faktycznie jest tak swojski, jak tego byśmy oczekiwali? Z reguły myśląc o swojskim pieczywie, marzy nam się chleb na zakwasie. To mieszanka mąki z wodą jest poddana fermentacji i działa jak drożdże.
Takie pieczywo jest dość zbite i dłużej zdatne do spożycia. Z dodatkiem masła smakuje znakomicie. Chleb swojski zwrócił uwagę Katarzyny Bosackiej. Krojony i sprzedawany w folii nie zawiera zbyt wiele naturalnych składników. Dziennikarka o produkcie tak napisała w swoich mediach społecznościowych:
Nie dajcie się nabrać na takie napis na opakowaniach jak: wiejski, swojski, babuni, jak u mamy, tradycyjny, domowy itp., bo to wcale nie oznacza, że produkt jest naturalny i nie zawiera zbędnych dodatków do żywności
Bosacka punktuje skład swojskiego chleba
Katarzyna Bosacka postanowiła wypunktować skład takiego niby swojskiego pieczywa. Dziennikarka napisała:
Taki to jest właśnie “swojski” chlebek, w którym znajdziemy:
- emulgator
- cukier
- stabilizator- gumę guar E412 oraz karboksymetylocelulozę E466
- syrop glukozowy
- środek do przetwarzania mąki
Guma guar, czyli E412 ma działanie zagęszczające i stabilizujące. Jednak użyta w nadmiarze może wywoływać nudności, biegunkę i wzdęcia . E 466 ma też podobne właściwości i działanie. Swojskie pieczywo nie powinno zawierać takich dodatków, jakie wypunktowała Katarzyna Bosacka. Pisaliśmy o tym, jakiej mąki użyć do robienie faworków. Radziliśmy, jak zrobić zupę krem z lubczyku.
Źródło: IG/@katarzynabosacka