Smakosze.pl Produkty Dlaczego na Wigilię jemy karpia i śledzie?
canva/zi3000, Getty Images

Dlaczego na Wigilię jemy karpia i śledzie?

5 grudnia 2021
Autor tekstu: Adam Moskal

Święta Bożego Narodzenia nieodłącznie wiążą się z jedzeniem, a jednymi z najczęściej jedzonych produktów są śledzie oraz karpie. Według tradycji ryby symbolizują Jezusa i odradzanie się do życia, dlatego pojawiają się na każdym wigilijnym stole. Z kolei geneza podawania 12 dań nie jest do końca wyjaśniona - niektórzy uważają, że oznaczają one 12 miesięcy w roku, a inni, że są symbolem bogactwa. Dzisiaj wyjaśnimy tajniki świątecznych ryb.

Święta Bożego Narodzenia kulinarnie opierają się przede wszystkim na rybach. Kolacja wigilijna jest bowiem postna, a więc mięso ze zwierząt lądowych nie jest mile widziane. Okazuje się jednak, że karp jest stosunkowo świeżym pomysłem, ponieważ na stołach Polaków zaczął pojawiać się dopiero po II Wojnie światowej.

Post nie obowiązuje oficjalnie, gdyż Kościół Katolicki zdjął ten obowiązek z Polaków w 2003 roku. Od tego czasu powstrzymywanie się od mięsa jest tylko zaleceniem. Mimo to w mało którym domu można zobaczyć pieczony schab czy kotlety na stole.

Czemu akurat karp i śledź królują w wigilię?

Ryby są symbolem chrześcijaństwa - charakterystyczna ryba narysowana z jednej linii to znak pierwszych chrześcijan. Zwierzęta te łączą się z religią w dwojaki sposób. Po pierwsze łączą się z chrztem jako istoty żyjące w wodzie, a więc z natury są "czyste" i wartościowe dla wierzących.

Po drugie mają odniesienie do eucharystii, która jest świętym pokarmem chrześcijan. Pojawiają się również w Ewangeliach jako pokarm błogosławiony przez Jezusa. Tak silne religijne konotacje sprawiają, że nawet w domach bez silnej tradycji kościelnej są podawane podczas wigilijnej kolacji.

Najróżniejsze rybne dania, jak sałatki rybne, ryba po grecku czy śledzie w śmietanie lub oleju są również przenośnią postu oraz wyczekiwania. Dodatkowo wszelakie wariacje potraw z rybami pozwalają uratować wigilię, gdy zabraknie na stole 12 potraw. Wystarczy wymieszać ze sobą kilka składników, aby ilość półmisków zgadzała się z tradycją.

Krótka historia karpia

Niektórym może wydawać się, że karpie od zawsze znajdowały się na liście 12 potraw, lecz prawda jest odrobinę inna. Tak naprawdę ich popularność zaczęła się dopiero po II Wojnie Światowej w 1947 roku, czego zasługi można przypisać ówczesnemu ministrowi przemysłu Hilaremu Minc.

To on rozpropagował hasło "karp na każdym wigilijnym stole", którego głównym zadaniem było rozwijanie polskiej gospodarki. Wcześniej podczas wigilii zajadano się słodkowodnymi leszczami, sandaczami, linami oraz szczupakami. P o wojnie dostęp do nich stał się mocno utrudniony, stąd pojawiła się potrzeba tańszego zamiennika.

Karp jest rybą łatwą i tanią w hodowli, dlatego komunistyczne władze Polski widziały w nim rozwiązanie problemu niedoboru ryb na rynku. Od 1947 roku karp jest nieodłącznym elementem świąt i dla większości brak karpia w wigilię jest czymś nie do pomyślenia. Nawet osoby, które nie przepadają za smakiem jej mięsa, twierdzą, że ryba ta zwyczajnie musi zostać podana do stołu, aby tradycji stało się zadość.

Jeśli masz ochotę na więcej ciekawostek kulinarnych, zajrzyj na naszą stronę. Z tego artykułu dowiesz się, jak długo można przechowywać śledzie w lodówce. Ten tekst pokazuje sposób na pozbycie się nieprzyjemnego zapachu z kuchni po smażeniu ryby.

Śledzie w śmietanie

Źródło: canva/Szakaly, Getty Images

Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy

Źródło: radiozet Zapraszamy na nasz Instagram

Obserwuj nas w
autor
Adam Moskal

Wydawca serwisu Smakosze. Profesjonalnie kulinariami zajmuję się ponad cztery lata, lecz gotowaniem i pisaniem o jedzeniu interesuję się już od dzieciństwa. W swoich tekstach staram się zawrzeć najważniejsze informacje, które pozwalają ugotować przepyszne potrawy nawet laikom. To w kuchni zdobywam największe doświadczenie, tworząc dania z całego świata — od indyjskiego butter chicken, po polską pieczoną kaczkę z jabłkami. Wolny czas poświęcam na pływanie kajakiem po polskich jeziorach oraz odwiedzanie kolejnych ciekawych restauracji.

 

 

 

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: jakub.kossakowski@smakosze.pl
przepisy porady dieta Show-biznes od kuchni produkty kuchnia smakoszy quizy