Zadziwiająca cena obfitego obiadu nad polskim morzem
Obiad nad morzem zazwyczaj wiąże się ze sporym wydatkiem. Wiele doniesień potwierdza, że ceny znacząco poszły w górę. Mogłoby się wydawać, że za jakiś czas mało kto będzie mógł sobie pozwolić na posiłki w nadmorskich restauracjach. Okazuje się, że niektóre lokale zaskakują niskimi cenami.
Tani obiad nad morzem?
Mało kto spodziewałby się, że obiad nad morzem może kosztować niewielkie pieniądze. Niedawno poruszaliśmy kwestię cen ryb w restauracjach . Na szczęście drożyzna nie jest regułą, która obowiązuje we wszystkich nadmorskich lokalach gastronomicznych.
Pan Rajmund udał się do restauracji znajdującej się przy samej plaży. Jego uwagę przykuł szyld reklamujący schabowe za 8,99 zł . Skuszony obietnicą niskich cen zdecydował się na zamówienie kilku potraw. Kiedy spojrzał na paragon, nie mógł uwierzyć własnym oczom. Całą historią podzielił się z portalem O2. To właśnie stamtąd pochodzi zdjęcie paragonu.
Mężczyzna zamówił łącznie cztery dania i piwo z sokiem. Za całość zapłacił trochę ponad 50 zł . Trzeba przyznać, że to niewielkie pieniądze jak za jedzenie z restauracji. Zwłaszcza takiej, która znajduje się nad samym morzem.
Restauracje dopiero od niedawna mogą gościć klientów. W związku z tym większość smakoszy spodziewałoby się wyższych kwot za jedzenie . Niektóre lokale potrafią mile zaskoczyć swoimi cenami. Ile pan Rajmund zapłacił za poszczególne specjały?
(Canva / richardschramm)
Klasyki rodzimej kuchni za małe pieniądze
Na paragonie, który otrzymał pan Rajmund, znalazła się zupa gulaszowa, schab z ziemniakami i surówką, pierogi ruskie, żurek oraz piwo z sokiem. Najdroższe były wspomniane pierogi ruskie. Za porcję z surówką mężczyzna musiał zapłacić 14,90 zł .
Drugim najdroższym produktem było piwo z sokiem, które kosztowało 9,50 zł. Pozostałe specjały wyceniono na taką samą kwotę . Za każdy z nich trzeba było zapłacić 8,90 zł. Takie ceny to pokusa dla niejednego smakosza.
Mężczyzna podzielił się z portalem O2 wrażeniami po wizycie w niedrogiej restauracji. Wystrój ocenił pozytywnie. Przeszkadzała mu jedynie głośna muzyka elektroniczna dobiegająca z głośników. Posiłki podano, zanim dobrze zajął miejsce przy stoliku . Porcje były spore i smakowały bardzo dobrze.
Restauracja znajduje się w miejscowości Trzęsacz w gminie Rewal. Pan Rajmund dodał, że w lokalu umiejscowionym na molo w Międzyzdrojach zapłaciłby aż trzy razy tyle. Warto wiedzieć, że restauracje nadal zmagają się ze sporymi problemami .
(Screen z artykułu zamieszczonego na portalu O2)
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Źródło: O2