Zaproponowała księdzu obiad podczas wizyty duszpasterskiej. Jego odpowiedź zwaliła ją z nóg
Od co najmniej trzech tygodni domy chrześcijan są odwiedzane przez przedstawicieli kościoła w ramach wizyty duszpasterskiej. Jedna z kobiet, która przyjęła księdza w swoim domu, podzieliła się historią z tych odwiedzin. Zaproponowany przez gospodynię obiad, wywołał u duszpasterza zaskakującą reakcję.
Kolęda z obiadem
Dawniej tradycja “gość w dom, Bóg w dom” przyświecała praktycznie każdemu. Zwyczaj ten nadal towarzyszy pani Marii, która podczas wizyty duszpasterskiej zaproponowała księdzu oraz ministrantom gorący posiłek. Reakcja duchownego sprawiła, że gospodyni podzieliła się historią na łamach Gazety Krakowskiej.
Kobieta, widząc, że odwiedzający ją ksiądz wraz z ministrantami, są przemarznięci do szpiku kości, postanowiła poczęstować ich rozgrzewającym obiadem. Odpowiedź kapłana totalnie zaskoczyła gospodynię.
Wrzuć banany na patelnię i zalej tą masą. Ostatnio to mój ulubiony deserWizyty duszpasterskie wyglądają inaczej
Na swoje pytanie pani Maria otrzymała odpowiedź, której się nie spodziewała. Nie była to bynajmniej odmowa ze strony duchownego.
Opowiedział, że chodzą od ósmej rano i jestem pierwszą osobą, która zaproponowała im coś do jedzenia – opowiadała w wywiadzie dla Gazety Krakowskiej pani Maria.
Słowa księdza wywołały u kobiety zdziwienie. Pamięta ona czasy, kiedy jej mama częstowała duszpasterza i towarzyszących mu ministrantów obiadem lub gorącym napojem. Pani Maria opowiedziała także, że sama zawsze postępowała tak samo.
Według jej relacji wynika także, że kiedyś taki odruch częstowania gości był zjawiskiem powszechnym, naturalnym i wynikającym z empatii oraz troski o ludzi. Czy to oznaczałoby, że obecnie wierzący nie są empatyczni?
Coraz mniej wizyt duszpasterskich
Odpowiadając na to pytanie, należy zrozumieć, że w świecie nic nie jest stałe i wszystko ulega przemianom. Według katolickiego portalu Deon.pl, który relacjonował historią pani Marii, brak poczęstunku dla księdza wynika z tego, że coraz mniej ludzi przyjmuje tak zwaną kolędę. Zanika więc tradycja, a gorący posiłek częściej zastępowany jest herbatą lub kawą.
Warto wziąć również pod uwagę, że w dzisiejszych czasach gospodynie i gospodarze nie mają czasu na przygotowanie obiadu dla kilku nieprzewidzianych gości. Empatia i gościnność podczas wizyty duszpasterskiej nie zanika. Samo spotkanie przybiera bardziej formalną formę.
Sprawdź także przepis na doskonałe kotlety ze schabu oraz dowiedz się, jakie mięso kupisz taniej w Dino.
Źródło: deon.pl