Budyniowa, ale nie za słodka. Karpatkę bez pieczenia zrobisz w 20 minut
Przepis na karpatkę przyspieszoną w ten sposób, że nie wymaga ona w ogóle piekarnika. Dzięki niemu bardzo szybko i bez większego wysiłku otrzymamy lubiane ciasto. Taki świetny, kremowy deser przypadnie do gustu i młodszym, i dorosłym.
Kremowa karpatka
Aż trudno uwierzyć, że samo słowo „karpatka” pojawiło się w Polsce zaledwie w latach 70. XX wieku . Dopiero wtedy spopularyzowało się pieczenie takich ciast. Nawiązują jednak, oczywiście, do niezwykle popularnej napoleonki, czyli kremówki.
Rozpływająca się w ustach maślana masa powinna być rozprowadzona na spodzie z ciasta francuskiego, rzadziej parzonego . Tradycyjnie pokrywa ją ciasto parzone. To jego pofałdowanie, przypominające górski pejzaż, dało jakoby nazwę karpatce. Zdjęcie wykorzystane w artykule pochodzi z kanału Orchideli na YouTube.
Karpatka bez pieczenia
Można jednak uprościć przepis i skrócić jego przygotowanie. Pomijamy tu ciasto francuskie , które przecież wymaga wypieku, na rzecz groszku ptysiowego. Te kulki z ciasta parzonego nadają się zarówno na spód, jak i na wierzch ciasta.
Składniki
- 1 opakowanie groszku ptysiowego
- 200 g masła
- 1 l mleka
- 2 opakowania budyniu śmietankowego
- 4 łyżki cukru (o ile budyń jest niesłodki)
- Cukier puder do posypania
Karpatka z groszkiem ptysiowym
Blachę wykładamy papierem do pieczenia . Wysypujemy na nią gęsto warstwę groszku ptysiowego. Resztę groszku odkładamy na później.
W szklance mleka rozprowadzamy zawartość dwóch opakowań budyniu. Słodzimy, upewniwszy się, że sam budyń nie jest posłodzony. Pozostałe mleko wlewamy do rondelka i doprowadzamy do wrzenia.
Do gorącego mleka dodajemy budyń. Mieszamy, aż masa będzie jednolita . Dodajemy pokrojone w mniejsze kawałki masło i, podgrzewając, mieszamy aż masa zgęstnieje.
Budyń odstawiamy do przestudzenia. Następnie wykładamy go na ptysiowy spód, wyrównujemy i pokrywamy wierzchem z groszku. Odstawiamy do lodówki do pełnego stężenia . Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem.
Wypróbuj też przepisy na naleśniki na maślance i sałatkę królewską.