Nadleśnictwa wprowadzają zakaz zbierania grzybów. „Takich głupot nie było nawet za PRL"
Początek jesieni to idealny moment, by wybrać się na grzybobranie. Jednak nie wszędzie zbieranie grzybów będzie możliwe. Nadleśnictwa zakazują zbieranie grzybów. Jaka jest przyczyna wprowadzenia tego zakazu?
Grzyby, czyli nie wszędzie można je zbierać
Schyłek lata i początek jesieni zwykle obfituje w wysyp grzybów. Na ten moment czeka wielu grzybiarzy, którzy nawet bladym świtem wyruszają do lasów. Dorodne prawdziwki, podgrzybki, kozaki są dla nich bezcennym leśnym łupem. Jednak okazuje się, że nie wszędzie w Polsce można zbierać grzyby.
Kilka nadleśnictw z województwa zachodniopomorskiego wprowadziło zakaz wstępu do lasów państwowych. Taki zakaz obowiązuje na terenach Nadleśnictwa Trzebież, Chojna i Mieszkowice . Zakazy weszły w życie na podstawie rozporządzenia, które wydał wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki. Niestety wprowadzone zakazy uderzają właśnie w grzybiarzy.
Dlaczego wprowadzono zakaz?
Zakaz wprowadzono, bo w województwie zachodniopomorskim zlokalizowano ogniska wirusa ASF, czyli Afrykańskiego Pomoru Świń. Ta choroba dotyka dzików i świń . Jednak wirus można przenosić na podeszwach butów. Nie jest on groźny dla ludzi.
Decyzja wojewody zachodniopomorskiego wywołała oburzenie u wielu osób. Te nie dostrzegają związku między spacerem po lasach a rozprzestrzenianiem się wirusa ASF. Zakaz odczują na własnej skórze grzybiarze z Pomorza Zachodniego. Bez zgody lekarza weterynarii nie można też iść na polowanie.
Jakie odstępstwa od zakazu?
Warto zaznaczyć, że wprowadzono też pewne odstępstwa od zakazu wejścia do lasów. Są one istotne dla mieszkańców Nadleśnictwa Trzebież, tu zakaz nie dotyczy „oznakowanych dojazdów do osad leśnych, szlaków turystycznych, rowerowych, obiektów reakreacyjno-wypoczynkowych, obiektów turystycznych oraz parkingów leśnych”.
Nie wszystkim podoba się wprowadzone zarządzenie. W ostrych słowach wypowiedziała się o nim Magdalena Filiks .
Szczeciński Wojewoda poradził sobie z walką z ASF. Rozszerzył swoje rozporządzenie i wydał zakaz mieszkańcom kolejnych powiatów zbierania grzybów . Bo przecież to każda i każdy z tych mieszkańców Polic, czy Szczecina idzie do lasu i po powrocie wchodzi do chlewni, po czym zaraża całe stado trzody chlewnej, wiadomo. Gdyby to nie było tak durne, byłoby nawet śmieszne , ale takich głupot nie było nawet za PRL .
-wyraziła swoje zdecydowane zdanie.
Dodała też, że nie zamierza tak zostawić tej sprawy .
Oznacza to, że w lasach objętych zakazem możemy spacerować, czy jeździć po wyznaczonych szlakach, ale nie możemy od nich odejść i pójść np. zbierać grzyby. Na razie leśnicy mają tylko pouczać, a nie wypisywać mandaty . Zakaz będzie obowiązywał co najmniej przez sezon. Pisaliśmy, o jakiej porze najlepiej wybrać się na grzyby. Radziliśmy też, jakich grzybów nie suszyć.
Źródło: natemat.pl, onet.pl