Parzę kapustę na gołąbki bez wielkiego gara z wodą. Ten sposób jest prostszy i szybszy
Ta porada przychodzi z pomocą przy jednej z najbardziej niewdzięcznych czynności związanych z przygotowywaniem gołąbków: parzeniem kapusty. Dzięki niej można pozbyć się z kuchni jednego wielkiego gara i znacznie ułatwić sobie pracę.
Kapusta na gołąbki
Nie ma zimy bez gołąbków i nie ma gołąbków bez kapusty. A konkretniej – liści kapusty zmiękczonych działaniem gorącej wody tak, by z łatwością zawinąć w nie aromatyczny mięsny (lub bezmięsny) farsz.
Najpopularniejszy sposób, by liście doprowadzić do tego szczególnego stanu używalności, to umieścić je w dużym garnku i zalać gorącą wodą lub wrzucić do wrzątku w dużym naczyniu.
Łatwiejsze parzenie liści na gołąbki
Już czytając to jednak jesteśmy nieco zmęczeni, a co dopiero robiąc to. Cóż, rzeczywiście, wielki gar przestawiany z kąta w kąt kuchennego blatu nie czyni niedzielnego gotowania łatwym, lekkim i przyjemnym.
Z pomocą przychodzi tu – jak często się to zdarza – technika. Kuchenka mikrofalowa jest urządzeniem, które coraz częściej gości w naszych domach. I choć kupujemy ją przeważnie z myślą o odgrzewaniu gotowych posiłków, ułatwienie gotowania jest zawsze wartością dodaną.
Kapusta na gołąbki z mikrofalówki
Wybierając kapustę starajmy się znaleźć taką, której liście dadzą się łatwo przygotować. Stety-niestety, kapusta taka musi być dość duża, bo tylko z takiej dostaniemy wystarczająco dużych, dorodnych liści , by starczyło na porcję rosołu. Dodatkowy plus, kiedy liście będą prócz tego cienkie.
Kapustę do kuchenki mikrofalowej należy obrać z wierzchnich liści, przekroić na pół i wyciąć z niej głąb. Można spróbować dodatkowo lekko rozluźnić liście . Następnie naszą połówkę ułożyć na możliwie dużym talerzu i włożyć do kuchenki na maksymalną moc (zazwyczaj 600-800 W) na ok. 10 minut . Może się okazać, że czas ten trzeba będzie wydłużyć. W końcu jednak – i bez większego wysiłku – otrzymamy dobrze przygotowane, elastyczne liście kapusty na gołąbki.
Wypróbuj też przepis na domową mielonkę i rozgrzewającą zupę z marchwi i soczewicy .