Weź liście laurowe i zrób najlepszy nawóz. Warzywa będą rosły jak szalone

Wiosną przyroda budzi się do życia, a w domowych kucharzach budzą się domorośli rolnicy. Oto sposób, który pomoże na własnym balkonie albo wręcz parapecie wyhodować pomidory, które ucieszą nas któregoś dnia niezwykłą sałatką.
Domowa uprawa pomidorów
Uprawa pomidorów we własnym zakresie nie jest ograniczona tylko do posiadaczy domu z ogródkiem. Choć dobre letnie pomidory to prawdziwe dzieła sztuki (a raczej natury), nie trzeba mieć wielkich zasobów, by przygotować je samemu. Wystarcz skrzynka z ziemią na balkonie, sprzyjająca pogoda i odrobina uwagi poświęconej naszej uprawie.
Jednak jaki byłby sens uprawy domowych warzyw, gdybyśmy stymulowali ją tymi samymi środkami, które stosuje wielkoskalowe rolnictwo? Jeśli własne pomidory, to tylko ekologiczne. A zatem także nawozy dla naszych warzyw powinny być naturalne – np. z liści laurowych.
Domowy nawóz do warzyw
Nie można powiedzieć, żebyśmy nie doceniali liści laurowych. Używamy ich do dodawania smaku rosołowi, sosom i potrawkom. Jednak wiemy też o ich właściwościach innych niż smakowe.
Dalsza część tekstu pod filmem.
Jest wśród nich odstraszanie owadów. Insekty zwyczajnie nie lubią zapachu liści laurowych, podobnie jak boją się lawendy czy cytrusów. Wawrzyn ma też jednak działanie przeciwgrzybiczne i przeciwbakteryjne. A także mnóstwo składników odżywczych, jak wapń, magnez, potas czy witaminy.
Liście laurowe dla roślin
Składniki te są pożądane nie tylko w naszym organizmie. Świetnie uzupełniają także niedobory w glebie, zasilając nasze domowe warzywa, uprawiane w donicach czy ogródkach. Odpowiednio przygotowany i stosowany nawóz z liści laurowych stopniowo uwalnia swoje bogactwa do gleby, poprawia jej strukturę i karmi rośliny.
Nawóz z liści laurowych będzie też nośnikiem zapachu tej przyprawy. Dlatego też pomoże w walce z mszycami czy mrówkami, które mogą chcieć zniszczyć nasze uprawy. W ogrodzie laur pozwoli nawet odstraszyć krety i inne gryzonie.
Jak z liści laurowych zrobić nawóz do warzyw
Pięć litrów nawozu z liści laurowych kosztuje nas tyle co jedna paczka przyprawy w sklepie. Ok. 20-30 takich liści rozgniatamy lub rozbijamy w moździerzu. Zalewamy je wodą w pięciolitrowym garnku i doprowadzamy do wrzenia. Z liści gotujemy „bulion” na małym ogniu przez ok. pół godziny.
Niektórzy zalecają cedzenie takiego naparu, nie wydaje się to jednak bardzo potrzebne. Nawozem podlewamy warzywa (np. pomidory, ogórki czy paprykę), a także zioła i rośliny ozdobne. Można także rozcieńczać napar i stosować go częściej niż raz w tygodniu. Środek – wtedy z pewnością po przecedzeniu – nadaje się do oprysków przeciw mszycom.
Wypróbuj też przepisy na jajka faszerowane i zupę wędrowców.





































