Wziął wagę i położył na niej chleb. Po chwili przecierał oczy ze zdumienia
Nie od dziś wiadomo, że producenci czyhają na nasze portfele. Wielu z nich przekłamuje wagę produktów, aby wcisnąć nam mniej towaru za wyższą cenę. Wielkie było zdziwienie YouTubera z kanału Sprawdzam Jak, kiedy położył na wadze pakowany chleb. Okazało się, że wypieku jest…ponad 10% więcej, niż zadeklarowano na opakowaniu.
Waga produktów w przypadku chleba przyjemnie zaskakuje
Youtuber Dymitr postanowił sprawdzić wagę wybranych produktów spożywczych. W dobie powszechnego downsizingu, czyli zmniejszania opakowań przy utrzymaniu tej samej ceny wydaje się być to całkiem mądrym posunięciem. Jak w tym osobliwym teście wypadł chleb i inne przykładowe produkty? Wszystkiego dowiecie się w poniższym tekście
Koniec z parzeniem kapusty. Najlepsze gołąbki zrobisz znacznie prościejWaga produktów spożywczych, czyli chleb pod lupą
Do testu wagi produktów wybrany został wyrób z oferty Piekarni w Sercu Lidla. Chleb złocisty pszenno-żytni krojony jest i pakowany przez producenta. Jego deklarowana masa netto to 400 g. Jaka jest w rzeczywistości?
Youtuber od razu po wzięciu bochenka w dłoń stwierdził, że coś jest nie tak. Waga produktu wydawała się niezgodna z tym, co twierdził producent. Pewność mogło dać jedynie zważenie wypieku na przygotowanej zawczasu i starowanej wadze. Wynik totalnie zaskoczył.
Waga chleba wyniosła dokładnie 448 g. To o 48 g więcej, niż wskazane na opakowaniu, co daje ponad 10% zysku po stronie konsumenta. Przyznać trzeba, że tak niespodzianki nikt by nie przewidział.
Jak wypadła waga produktów innych, niż chleb?
W przeprowadzonym teście wagi produktów nie tylko chleb wypadł na plus. Pozytywnie zaskoczyła również waga sera krojonego masdamer z firmy Mlekowita. Deklarowana porcja 180 g w rzeczywistości ważyła 192 g.
W zestawieniu znaleźli się też producenci pakujący swoje wyroby z aptekarską wręcz dokładnością. Do takich bez wątpienia należy specjalizujący się w bakaliach Felix. Zarówno orzeszki ziemne, jak i mieszanka z nerkowcem odmierzone zostały w fabryce idealnie.
Firma konkurencyjna- Bakalland popisała się nieco mniej. W morelach suszonych zabrakło 6 g do idealnej masy netto. Zamiast deklarowanych 100 g, na wagę trafiło jedynie 94 g owoców. Nie jest to ilość warta awantury, ale na pewno nie zaszkodzi tego faktu zanotować.
Podobne uchybienie Youtuber znalazł w kabanosach produkcji Tarczyński. Tu również zabrakło kilku gramów. Przytaczając konkretne liczby, deklarowane 90 g na wadze zmieniło się w zaledwie 84 g.
Medal za wagowy perfekcjonizm przypadł firmie Morliny. Ich szynka ważyła dokładnie tyle samo, ile wskazał producent. 200 g na opakowaniu odpowiadało co do joty masie pokazanej przez urządzenie.
Podobny wyrok, jeśli chodzi o wagę produktów, zapadł w sprawie chipsów Lay's. Początkowo Youtuber nie dawał wiary obietnicom producenta. Okazuje się jednak, że w paczce 180 g znajdziemy dokładnie tyle chipsów, ile obiecuje marka Frito-Lay. Czy Biedronka jest rzeczywiście tańsza, niż ekskluzywne delikatesy? Zobacz, na jakie perfidne sztuczki możemy natknąć się podczas zakupów.
Źródło: YouTube Sprawdzam Jak