18-latek z widmem ogromnej kary za kradzież batonika
Mało kto spodziewałby się, że kradzież batonika może wiązać się z tak poważnymi konsekwencjami. Ostatnie doniesienia mediów potwierdzają, że 18-latek, który nie zamierzał płacić za słodką przekąskę, może otrzymać wyrok 10 lat pozbawienia wolności. Batonik był wart zaledwie 2 złote. Okazuje się, że kradzież nawet tak mało znaczącego produktu może doprowadzić do srogiej kary. Przekonał się o tym pewien osiemnastolatek. Dlaczego grozi mu pobyt w więzieniu?
Niepozorny batonik przyczynił się do sporego zamieszania
Nie da się ukryć, że przeważnie batonik uznawany jest za niedrogą przekąskę, na którą mało kto zwraca większą uwagę. Niedawno wspominaliśmy o okropnym znalezisku w deserze tego typu. Dziś przyjrzymy się sprawie osiemnastolatka z Tczewa.
Mężczyzna udał się do jednego z tczewskich sklepów spożywczych. Wziął batonik, którego wartość wynosiła tylko 2 złote i usiłował wyjść bez płacenia. Niemal od razu zauważyli to pracownicy sklepu.
Ochroniarze zaczęli iść w kierunku osiemnastolatka. Ten na ich widok zaczął się awanturować. Finalnie doszło do rękoczynów. Pracownicy ochrony musieli obezwładnić mężczyznę i wezwać policję.
Na miejsce natychmiast zostali wysłani mundurowi z referatu patrolowo-interwencyjnego, którzy ustalili, że sprawca najpierw ukradł batonik warty niecałe 2 złote, a następnie nie płacąc za niego, próbował wyjść z placówki handlowej. Jak ustalili funkcjonariusze, sprawca dodatkowo zaatakował i szarpał się z pracownikami ochrony, którzy udaremnili kradzież. Stróże prawa zatrzymali ujętego przez pracowników ochrony 18-letniego mieszkańca powiatu tczewskiego, którego doprowadzili do pomieszczenia dla osób zatrzymanych — wyjaśnił rzecznik tczewskiej policji asp. sztab. Dawid Krajewski, przytaczany przez portal Gotujmy.
(Canva / ninafirsova)
Sprawą zajęła się prokuratura
Zgodnie z informacjami opublikowanymi na portalu Polsat News, cały incydent miał miejsce w minioną środę w okolicach 15:40. Policja poinformowała o wszystkim dopiero w poniedziałek, a w piątek doprowadziła osiemnastolatka do prokuratury.
Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej. Właśnie dlatego grozi mu aż 10 lat więzienia. Prawdopodobnie, gdyby zachował się inaczej, to mogłyby go ominąć tego typu konsekwencje.
Nie da się ukryć, że kara 10 lat więzienia za kradzież batonika może wydawać się irracjonalna. Warto jednak wziąć poprawkę na to, że osiemnastolatek zaczął stosować przemoc fizyczną, co znacząco podniosło wysokość ewentualnej kary.
Na razie prokuratura zabroniła osiemnastolatkowi opuszczać Polskę. Ciąży na nim także dozór policyjny. Jakiś czas temu wspominaliśmy o ogromnej karze, która została zastosowana względem sieci Biedronka.
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Źródło: Gotujmy; Polsat News
