Smakosze.pl Porady Jakiego dodatku w rosole nie akceptuje Robert Makłowicz?
Canva.com / arfo; Instagram / @robertmaklowicz_official

Jakiego dodatku w rosole nie akceptuje Robert Makłowicz?

25 kwietnia 2021
Autor tekstu: Jakub Kossakowski

Bez wątpienia rosół należy do dań, które kojarzą się z naszą rodzimą kuchnią. W każdym domostwie przyrządza się go odrobinę inaczej. Część dodatków może wzbudzać pewne kontrowersje. Robert Makłowicz podzielił się swoimi spostrzeżeniami.

Jaki rosół nie pojawi się na stole u Roberta Makłowicza?

Nie da się ukryć, że rosół jest uwielbiany przez liczne grono smakoszy. Nietrudno natknąć się na osoby, które z miłą chęcią spałaszowałoby tą wyśmienitą i złocistą zupę. Czasami rosół wzbogaca się o nieoczywiste dodatki. Niedawno przedstawialiśmy przepis na specjał z pieczonym pomidorem .

Robert Makłowicz wielokrotnie zaskakiwał swoich wielbicieli. Jakiś czas temu informowaliśmy o wprowadzeniu produktów sygnowanych jego nazwiskiem do sklepów Lidl . Okazuje się, że dziennikarz kulinarny ma pewne zastrzeżenia do jednego z dodatków rosołowych.

Rosół z ziemniakami w niektórych rejonach Polski cieszy się sporą popularnością. Część osób jada go wyłącznie w takiej formie. Okazuje się, że Robert Makłowicz nie należy do entuzjastów rosołu zaserwowanego w ten sposób .

W jednym z odcinków programu Drugie śniadanie mistrzów gośćmi byli  Magda Gessler, Robert Makłowicz, Andrzej Grabowski oraz Michał Rusinek. Rozmowa dotyczyła między innymi nawyków kulinarnych wyniesionych z domu .

(Canva.com / Junko)

Co Robert Makłowicz powiedział o rosole z ziemniakami?

Marcin Meller, który prowadził program, zapytał o najbardziej ekscentryczną i szokujące doświadczenie kulinarne . Robert Makłowicz odpowiedział charakterystyczny dla siebie sposób. Obok tej wypowiedzi nie da się przejść obojętnie.

Niespecjalnie mnie szokują rzeczy z innych kultur, bo są po prostu z innych kultur. Kultury są inne i różne. Największe wrażenie robią na mnie rzeczy dziwne według moich przyzwyczajeń, które można odnaleźć wokół nas. Dla mnie rzeczą znacznie bardziej szokującą niż wyrwane w Wietnamie serce węża i podawane jeszcze bijące jest rosół z ziemniakami. A tak się jada w naszym kraju — powiedział Robert Makłowicz przytaczany przez portal Onet Kobieta.

Robert Makłowicz nadmienił, że widział tak serwowany rosół w centralnej Polsce. Dziennikarz przyznał, że spróbował zupy w tej odsłonie. Nawet mięso świnki morskiej wywołało u niego mniejszą konsternację .

Rosół z ziemniakami z pewnością nie zagości na stole Roberta Makłowicza. Najwidoczniej uwielbiany dziennikarz jest przyzwyczajony do zupy z dodatkiem makaronu . Oczywiście wszystko zależy od indywidualnych preferencji i każdy może jadać tak, jak lubi.

Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:

Źródło: Onet Kobieta

Zapraszamy na nasz Instagram

Obserwuj nas w
autor
Jakub Kossakowski

Redaktor prowadzący serwisu Smakosze.pl. Fascynują mnie szeroko pojęte kulinaria. Istnieje wiele możliwości połączeń smakowych, tym samym podczas kuchennych poczynań nie ma miejsca na nudę. Chętnie opracowuję swoje własne przepisy na smakołyki.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: jakub.kossakowski@smakosze.pl
przepisy porady dieta Show-biznes od kuchni produkty kuchnia smakoszy quizy