Wyszukaj w serwisie
przepisy porady dieta Show-biznes od kuchni produkty kuchnia smakoszy quizy
Smakosze.pl > Kuchnia Smakoszy > Makłowicz robi frytki inaczej niż wszyscy. Ten składnik może zaskoczyć
Przemysław Bociąga
Przemysław Bociąga 22.01.2024 21:03

Makłowicz robi frytki inaczej niż wszyscy. Ten składnik może zaskoczyć

Makłowicz i frytki
facebook.com/robertmaklowiczofficial; Canva

Przywykliśmy do dziwnych dodatków do frytek. Występują w towarzystwie kimchi, pod pierzyną z ragu albo, o zgrozo, z majonezem. Ale produkt, którego używa Robert Makłowicz w trakcie przygotowania tego dania wciąż może zaskakiwać.

Francuskie frytki

Choć w polskich domach frytki przygotowuje się od dziesiątek lat, przekąska ta – sama lub jako dodatek do innych dań – nie traci na popularności. Więcej, popularność zyskują nieznane wcześniej warianty. Na ich czele są frytki belgijskie – grubsze, bardziej chrupiące i miękkie w środku.

Takie frytki nadają się lepiej na samodzielną przekąskę, gdyż są złociste i bardziej apetyczne. Dzięki większej powierzchni lepiej też trzyma się na nich sos. Jak jednak osiągnąć takie doskonałe ziemniaki?

Frytki

Taką sałatkę zrobiłam z okazji Dnia Dziadka. Jest 100 razy lepsza niż jarzynowa

Złociste frytki Makłowicza

Z pomocą przychodzi król polskiej sceny kulinarnej Robert Makłowicz. Wyjaśnia on, że szkopuł tkwi zarówno w wyborze produktu, jak i przygotowaniu go. Zaczyna się już przy kupowaniu ziemniaków.

Na frytki najlepiej wybrać ziemniaki typu C, opisywane też często w sklepach jako mączyste. Odmian takich ziemniaków jest wiele. Należą do nich najczęstsze pokusa, boryna, lady claire czy jutrzenka. Ziemniaki takie są najmniej mokre i zawierają najwięcej skrobi, świetnie wychodzą z nich więc kluski, chipsy i właśnie frytki.

 

Dwukrotne smażenie i cukier

Ziemniaki takie kroimy w grube słupki i smażymy dwa razy, ale najpierw namaczamy w posłodzonej wodzie. Na całą miskę zimnej wody, którą zalewamy frytki, wystarczy łyżka tego dodatku. Cukier osadzi się na ziemniakach i podczas smażenia wytworzy skorupkę, która będzie barierą dla tłuszczu. To dzięki niej ziemniaki będą chrupiące i złociste.

Po kwadransie namaczania osuszamy ziemniaki ręcznikiem papierowym i wrzucamy na olej rozgrzany do ok. 150 stopni. W tej temperaturze ziemniaki mają się smażyć przez kilka minut, aż pojawi się wyraźna skorupka. Nie mają się one jednak rumienić. Wyjmujemy je z oleju i osuszamy na ręczniku papierowym.

Tymczasem rozgrzewamy tłuszcz do ok. 180 stopni. Umieszczamy tam ponownie frytki. Teraz mają się już tylko zrumienić. Dzięki temu dwustopniowemu procesowi i dodatkowi cukru w wodnej kąpieli otrzymamy idealne frytki belgijskie. Znowu odsączamy je z nadmiaru tłuszczu ręcznikiem papierowym i serwujemy.

Wypróbuj też przepisy na karkówkę według Tomasza Strzelczyka i borówkową tartę bez pieczenia.

frytki z ketchupem