Nasza rada: jaja przed świętami kupuj na zapas. Możesz sporo oszczędzić
Jajko to szara eminencja świątecznego stołu. Choć w Boże Narodzenie rzadziej niż na Wielkanoc jadamy je w całości, to jednak są nieodłącznym składnikiem większości potraw, które przygotowujemy z tej uroczystej okazji. Dlatego w każde święta w większości domów jaja schodzą nie tuzinami, a kopami. Żeby to nie uderzyło nas po kieszeni, warto się przygotować.
Jaja będą drożeć
Pamiętamy jeszcze czasy, kiedy cena złotówki za jajko oznaczała, że mieliśmy do czynienia z luksusem, a być może nawet zbytkiem.
Niestety, te czasy minęły i zapowiada się na to, że nie wrócą.
Na przełomie 2022 i 2023 roku świat dotknęła epidemia ptasiej grypy, przez którą ceny tego podstawowego surowca wystrzeliły w górę.
W Europie jajka podrożały o kilkadziesiąt procent, ale to i tak lepiej niż w USA, gdzie mówiło się o podwyżce o sto kilkadziesiąt procent. Zjawisko to dostało nawet nazwę: Amerykanie mówili o "jajflacji", żeby zilustrować to, jak bardzo cena jajek wpływa na inflację.
Oszukać rynek
Choć nagłówki prasowe alarmowały nas o tej gwałtownej podwyżce cen jajek w marcu i kwietniu, czyli w najważniejszym dla amatorów żółtkowego szaleństwa okresie Wielkiejnocy, z przykrością musimy donieść, że cena jajek nie spadła od tego czasu.
I choć nie zapowiada się na gwałtowne podwyżki, to cena 10 złotych za papierową wytłoczkę z 10 jajkami jest dziś okazją.
Sprytny sposób na oszczędzanie
Nie znaczy to jednak, że taka cena jest nieosiągalna. Choć według ofert z początku grudnia 2023 roku, ceny jaj, niezbędnego składnika świątecznych dań, przekraczają złotówkę za sztukę, możemy spodziewać się promocji.
Dlatego warto się na nie przygotować. Jak? To proste, choć wymaga wiele uwagi.
Trzeba śledzić oferty promocyjne hipermarketów i dyskontów. Kiedy pojawią się w nich promocje na jajka, warto z nich korzystać.
Nie bój się kupić na zapas
Pamiętajmy, że sprzedawcy produktów żywnościowych znają realia rynku. Kiedy kuszą nas bardzo dobrymi cenowo ofertami, chcą przyciągnąć pojedynczych klientów, a nie spekulantów, którzy wykupią produkty po obniżonej cenie i będą je odsprzedawać. Dlatego przy szczególnie dobrych promocjach pojawiają się często limity sprzedaży.
Może się okazać, że owszem, kupimy 10 jajek nawet i po 9 złotych za opakowanie, ale na jeden paragon sprzedawca zgodzi się nabić najwyżej dwa takie opakowania. Dlatego warto kupować jajka małymi partiami.
Jajka w lodówce można przechowywać nawet pięć tygodni, dlatego kupione na początku grudnia na pewno wytrzymają do świąt.
A jeśli na tydzień przed wigilią skończy się nam miejsce w lodówce, i tak możemy kupić jeszcze jedną partię drogocennych jaj w dobrej cenie i do świąt przechowywać je nawet na blacie w kuchni.