Szokujące zagranie sieci supermarketów. Usuwają z mleka datę ważności
Popularna sieć supermarketów wpadła na szaleńczy pomysł. Chce, aby z butelek z mlekiem zniknęły oznaczenia jego terminu przydatności do spożycia. Klienci mają sami oceniać, czy dany produkt nadal jest właściwej świeżości. Projekt ma na celu ograniczenie marnowania żywności.
Supermarket wprowadza ciekawy eksperyment na mleku
Pomysł z usunięciem oznaczeń na mleku chce wprowadzić sieć supermarketów M&S. Działa ona na terenie Wielkiej Brytanii. Akcja ma uświadomić konsumentom, jak wiele żywności wyrzucają, a także zachęcić ich do samodzielnego oceniania świeżości danych produktów.
Od tej pory klienci sami mają oceniać, czy dany produkt nadal nadaje się do spożycia, czy już nie. Mleko jest pierwszym przykładem, za nim mają nadejść kolejne. Wszystko jest zgodne z wytycznymi The Food Standards Agency, czyli Agencji Standardów Żywnościowych.
Cichopek zdradziła sekret swojej diety. Zaimponowała największym ekspertomJak ma być oznaczane mleko w supermarkecie?
Do tej pory na butelkach mleka widniały oznaczenia „należy spożyć do…”. Stosuje się je zazwyczaj do produktów świeżych, takich jak nabiał, mięso, ryby, czy wyroby garmażeryjne. Ten konkretny termin oznacza datę, po której zjedzenie produktu może skutkować zatruciem.
Drugim terminem używanym w przemyśle spożywczym jest „najlepiej spożyć przed”. Oznacza on minimalny okres trwałości, ale nie ostateczny. Do takich produktów zaliczają się makarony, kasze, kawa, herbata, czy niektóre słodycze.
Produkty, które przekroczyły swój termin „najlepiej spożyć przed” mogą częściowo stracić swoje walory smakowe. Często obserwuje się też zmianę konsystencji, zapachu lub koloru. Nie oznacza to jednak, że należy je z automatu wyrzucić do kosza. Właśnie tego chce nauczyć brytyjski supermarket swoich klientów.
Jaka jest strategia supermarketu na sprzedaż mleka?
Supermarket M&S usunął ze swoich etykiet oznaczenie „należy spożyć do…” i zastąpił je „najlepiej spożyć przed”. Ponadto zachęca swoich klientów, aby sami oceniali świeżość produktu na podstawie węchu. Ma to nauczyć konsumentów, by przestali ślepo wpatrywać się w etykiety, a zamiast tego kierowali się zdrowym rozsądkiem.
Projekt nie ma się kończyć jedynie na mleku. Z równie dobrym skutkiem nos pokieruje nas w kwestiach innych wyrobów nabiałowych, na przykład serów. Pieczywo można zaś oceniać wzrokiem szukając na nim ognisk pleśni. Poza tym warto go skosztować, aby upewnić się, że nie jest czerstwe.
Według organizacji badającej stopień marnowania żywności przeciętna brytyjska rodzina z dziećmi wyrzuca do kosza jedzenie o wartości 700 funtów rocznie. Oznacza to zmarnowane ok. 60 funtów w każdym tygodniu. W Wielkiej Brytanii przeprowadzono też badania dotyczące samego mleka. Każdego roku na śmietniku ląduje 490 milionów butelek o wartości ponad 250 milionów funtów. Z butelki mleka i odrobiny octu można przygotować zaskakujący śniadaniowy przysmak. Z naszymi podpowiedziami bez trudu odróżnisz w sklepie mięso świeże od zleżałego.
Źródło: polishexpress
