Ten przepis na wielkanocną babkę ma 150 lat! Ciasto co roku jest ozdobą mojego świątecznego stołu
Ten przepis na babkę pochodzi z drugiej połowy XIX wieku. Jego autorka, Maria Marciszewska, była i wciąż jest jedną z największych ekspertek, jeśli chodzi o wielkanocne ciasta. A przepis, także w naszych czasach, zawsze wychodzi i co roku zdobi mój wielkanocny stół.
Maria Marciszewska, kucharka szlachecka
Kiedy czytamy przepis na babkę wielkanocną Marciszewskiej, uderza nas niecodzienny język. Wystarczy jednak, że przetłumaczymy dawne miary (głównie kwarty, kwaterki, funty i kopy) na dzisiejsze szklanki, mililitry i gramy, a mamy jak najbardziej współczesny, i do tego łatwy przepis. Taka babka udaje się zawsze .
Nie ma w tym zresztą nic dziwnego, bo Marciszewska była największą znawczynią i autorytetem w dziedzinie tych ciast. Nawet jej pierwsza książka, wydana równo 170 lat temu, informuje nas o tym już w tytule. „ Przepisy pieczenia ciast wielkanocnych, to jest bab różnego rodzaju, placków, mazurków drożdżowych i nie drożdżowych ” stały się tak znane, że nasze prababcie wykonywały je i zostawiły nam w spadku, najwyżej ze swoimi zmianami. Dziś, choć o tym nie pamiętamy, pieczemy wiele bab inspirowanych przepisami Marii Marciszewskiej.
Babka Marciszewskiej
Ten przepis nie pochodzi jednak z debiutanckiej książki kucharki, ale z jednej z kolejnych, zatytułowanej „ Kucharka szlachecka. Podarek dla młodych gospodyń ”.
Półtory kwarty najlepszej suchej mąki czyli szklanek sześć zaparza się kwartą mleka wrzącego, rozciera się dobrze i gdy będzie letnie, dodaje się po trochu kopę żółtek dobrze ubitych – zaczyna Marciszewska swój przepis.
Przeliczmy go więc na współczesne jednostki i upieczmy tradycyjną, dobrze znaną babkę wielkanocną .
Składniki
- 2 kg mąki
- 1 l gorącego mleka
- 60 żółtek jaj
- 15 białek jaj
- Szklanka zaczynu z opakowania drożdży
- ⅔ kg masła klarowanego
- 600 g drobnego cukru
- 220 g siekanych migdałów
- 200 g rodzynek
Pieczemy babę staropolską
W misce mieszamy 800 g mąki z litrem gorącego mleka, dokładnie ucieramy, a kiedy mleko przestygnie, dodajemy powoli najpierw ubite żółtka, a następnie białka ubite na sztywną pianę. Dodajemy zaczyn drożdżowy i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia .
Ciasto mieszamy przez dwie godziny . W ciągu pierwszej godziny dodajemy po trochu pozostałą mąkę. Po godzinie mieszania dodajemy roztopione sklarowane masło i mieszamy przez pół godziny. Następnie dodajemy cukier, mieszamy, a na końcu wrzucamy posiekane migdały i sparzone rodzynki.
Po dokładnym rozmieszaniu składników wylewamy ciasto do formy wysmarowanej smalcem. Masa powinna zajmować ¾ formy . Ciasto odstawiamy do wyrośnięcia, aż wypełni formę w całości i wstawiamy na godzinę do piekarnika nagrzanego do temperatury 200 stopni.
Warszawskie baby pieką w formach wązkich blaszanych, do których się wkładają papierowe i smarują się jak jedne tak drugie smalcem świeżym. Sadzając do pieca uważać aby nie strącić, bo opadną baby – pisze na koniec Marciszewska.
Współczesną babę warto jednak przyozdobić lukrem lub choć posypać cukrem pudrem.
Wypróbuj też przepisy na rosół na perliczce i nadziewaną babkę wielkanocną .