Kiedy do zupy pomidorowej można dodać sodę oczyszczoną?
Bez wątpienia zupa pomidorowa jest jednym z najlepszych dań, które często goszczą na naszych stołach. Niektórzy smakosze mogliby ją zajadać niemal codziennie. Niestety, smakołyk za sprawą pomidorów może wyjść zbyt kwaśny. Jak go uratować?
Kwaśna pomidorówka nie będzie już problemem
Pyszna zupa pomidorowa potrafi przyprawić nas o nie lada zachwyt. Ostatnio przedstawialiśmy przepis na bezmięsną odsłonę tej wybornej potrawy . Dziś skupimy się na sztuczkach, dzięki którym specjał będzie jeszcze lepszy.
Chyba każdy smakosz spotkał się kiedyś z przykrym rozczarowaniem, jakim jest nazbyt kwaśna zupa pomidorowa. Na szczęście nawet w takiej sytuacji możemy jeszcze uratować nasz specjał. Wystarczy dodać do niego sodę oczyszczoną .
Wystarczy pół łyżeczki sody oczyszczonej i kwaśna pomidorówka będzie smakowała tak, jak powinna. Taki efekt zawdzięczamy zasadowemu odczynowi białego proszku . Oczywiście to nie jedyny sposób na pozbycie się kwaśnego smaku.
Kiedy nasza zupa pomidorowa wyszła zbyt kwaśna, możemy wzbogacić ją o cukier. On również sprawi, że smakołyk zacznie smakować, jak należy . Warto pamiętać o tych dodatkach podczas przygotowywania domowej pomidorówki.
(Jakub Kossakowski / materiały własne)
Sztuczki, dzięki którym zupa pomidorowa wyjdzie znacznie lepiej
Wielu smakoszy podczas gotowania zupy pomidorowej, sięga po koncentrat. Charakteryzuje się ona kwaśniejszym smakiem, któremu brakuje głębi. Znacznie lepiej sprawdzi się swojski przecier. Jego dodatek z pewnością nasili prośby o dokładkę .
Zamiast przecieru możemy sięgnąć również po pomidory obrane ze skórki i podsmażone na patelni z dodatkiem oliwy i czosnku . Kiedy warzywa rozmiękną, powinny zacząć przypominać sos. Taką mieszankę wlewamy wprost do wywaru.
Zupa pomidorowa wiele zyska za sprawą dodatku kurkumy. Przyprawa nada specjałowi wyjątkowych nut smakowych. Nie zaszkodzi również wzbogacenie dania o odrobinę wędzonej papryki. Dobrze sprawdza się także posypka ze startego parmezanu .
Kultowa pomidorówka nie może się obejść bez dodatków w postaci ryżu i makaronu. Obie wersje mają swoje zalety. Jednak nie oznacza to, że nie możemy postawić na mniej oczywiste rozwiązanie. Jakiś czas temu prezentowaliśmy przepis, w którym dodatkiem do zupy są wyśmienite naleśniki .
Artykuły polecane przez Redakcję Smakoszy:
Źródło: Gotujmy; Poradnik Zdrowie; Lelum
